tag:blogger.com,1999:blog-28824737040590346462024-02-20T22:57:41.785+01:00Magda Kucharzy"Great food is like great sex - the more you have, the more you want."Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.comBlogger373125tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-40521213400836092492016-12-30T09:32:00.003+01:002016-12-30T09:35:52.321+01:00Zapiekanka makaronowa z tuńczykiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOrwCwhPBKzOGVgRVWEeIBb5dRDWR6pg25-i-xHf3g-1_6AcTeAO6QDB8Nu8vsFxzD18Kt4DP8ZEaYzPG3ybzQHDC2gOKOUOGYyh9Ow4GLbgGz6zd_27I3yJrZof68ac7adOmyYEUIkDo/s1600/dsc09430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOrwCwhPBKzOGVgRVWEeIBb5dRDWR6pg25-i-xHf3g-1_6AcTeAO6QDB8Nu8vsFxzD18Kt4DP8ZEaYzPG3ybzQHDC2gOKOUOGYyh9Ow4GLbgGz6zd_27I3yJrZof68ac7adOmyYEUIkDo/s1600/dsc09430.jpg" /></a></div>
<i></i><br />
<div style="text-align: justify;">
<i><i>Nie da się ukryć, że na jedzenie wydaję sporo. Lubię dobrej jakości, nietypowe składniki i często kupuję na zapas, dzięki czemu nawet niespodziewani goście mogą u mnie liczyć na prawdziwą ucztę. Nie oznacza to jednak, że nie potrafię gotować ekonomicznie. Potrafię, a to głównie dlatego, że jako fanka makaronów, składnika doskonałego w kuchni „za grosik”, zawsze znajdę sposób, żeby niewielkim wysiłkiem czasowym i finansowym nakarmić niemałą grupkę.</i></i></div>
<i>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziś proponuję Wam fantastyczną zapiekankę z tuńczykiem, pomidorami, kukurydzą i groszkiem. Połączenie proste i pyszne, a w dodatku niedrogie: danie dla ok. 4 osób kosztować Was będzie jakieś 15 zł. Można? Można!</i></div>
</i>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>40 g kostki masła</li>
<li>1,5 kopiatej łyżki mąki</li>
<li>350 ml mleka</li>
<li>sól, biały pieprz</li>
<li>400 g makaronu rurki</li>
<li>1 puszka pomidorów krojonych</li>
<li>1 puszka tuńczyka w sosie własnym</li>
<li>1 mała puszka kukurydzy</li>
<li>1 mała puszka groszku</li>
<li>sól, świeży pieprz</li>
<li>100 g żółtego sera</li>
<li>pietruszka</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Sos beszamelowy</div>
<div style="text-align: justify;">
Masło roztopić, następnie wsypać mąkę i podsmażać, cały czas dokładnie mieszając.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mleko wlać do zasmażki i mieszać, żeby nie powstały grudki, aż beszamel nabierze gładkiej, gęstej konsystencji. Jeśli będzie zbyt gęsty, można dodać więcej mleka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyprawić solą, pieprzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zapiekanka</div>
<div style="text-align: justify;">
Makaron ugotować na półtwardo.</div>
<div style="text-align: justify;">
W misce wymieszać makaron, puszkę pomidorów wraz z zalewą, groszek i kukurydzę. Dodać rozdrobnionego widelcem tuńczyka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wlać przygotowany wcześniej sos beszamelowy, całość wymieszać. W razie konieczności przyprawić solą, pieprzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Całość wyłożyć do naczynia do zapiekania, docisnąć i wyrównać. Wierzch zapiekanki posypać startym serem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 30 minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podawać posypane natką pietruszki, najlepiej w towarzystwie świeżych warzyw lub sałatki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsXOkH2c3FMP7SozsMLVs3ZLcmDmmywqvft0p1tM0s7ykvV6k10YN88nUXNlGl1CJKDL5vU_-0VcZKnVI5xnLibBqnamqhfWGzy-Wn_IDTSrkIdiYx-9NPfJwWRTt-dMOhltpIhmHHiMU/s1600/dsc09471-copy-900x600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsXOkH2c3FMP7SozsMLVs3ZLcmDmmywqvft0p1tM0s7ykvV6k10YN88nUXNlGl1CJKDL5vU_-0VcZKnVI5xnLibBqnamqhfWGzy-Wn_IDTSrkIdiYx-9NPfJwWRTt-dMOhltpIhmHHiMU/s1600/dsc09471-copy-900x600.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-60781228547702302912016-12-23T00:00:00.000+01:002016-12-23T00:00:27.054+01:00Bread pudding z czekoladą i orzechami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBbhewik20vHwm5P-urr0xytIYZQKsk6qFYL8XH2D2m3fdCHJljDMXJ4BsoUTPmAqOUavQo5wHaIGwVA-K_xldhwvgVNTUBJ7H6PrONHNSI1OzaqiFZ0xJU9XcY0OzprmSv78Y5yHAlnU/s1600/DSC09944n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBbhewik20vHwm5P-urr0xytIYZQKsk6qFYL8XH2D2m3fdCHJljDMXJ4BsoUTPmAqOUavQo5wHaIGwVA-K_xldhwvgVNTUBJ7H6PrONHNSI1OzaqiFZ0xJU9XcY0OzprmSv78Y5yHAlnU/s1600/DSC09944n.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Bread pudding, czyli pudding chlebowy, to deser bardzo popularny między innymi w Wielkiej Brytanii. Po raz pierwszy widziałam go bodajże w programie Nigelli i zachwycił mnie prostotą wykonania oraz połączeniem smaków, które od razu wydało mi się smakowite – no bo jak tu nie lubić pieczywa zanurzonego w słodkiej mleczno-jajecznej masie, miękkiego na spodzie i cudownie chrupiącego z wierzchu?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Co ważne, ten przepis to doskonały sposób na podarowanie drugiego życia resztkom słodkiego pieczywa (chałkom, brioszkom, bułkom mlecznym), a przecież każda dobra gospodyni domowa zawsze szuka sposobów, żeby jedzenia jednak nie wyrzucać. Akurat ja kupuję słodkie pieczywo specjalnie z myślą o tym puddingu, więc musi być ono czerstwe – ale może, a to już czyni ten przepis absolutnie uniwersalnym.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Moja wersja wzbogacona została o czekoladę, orzechy i miód. Wspaniała kombinacja, możecie mi wierzyć. Pudding smakuje równie dobrze także z innymi bakaliami lub świeżymi czy mrożonymi owocami jagodowymi – możecie więc poszaleć!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>250 ml mleka</li>
<li>250 ml słodkiej śmietanki 30%</li>
<li>3 jajka</li>
<li>1 łyżka ekstraktu waniliowego</li>
<li>2 łyżki cukru</li>
<li>4 grube kromki brioszki (lub chałki)</li>
<li>30 g czekolady mlecznej</li>
<li>garść orzechów włoskich</li>
<li>1 łyżka cukru brązowego</li>
<li>1 łyżka miodu</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do miski wbić jajka, roztrzepać.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać pozostałe składniki, dokładnie wymieszać, najlepiej trzepaczką.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pieczywo pokroić na średniej wielkości kostkę. Wrzucić do formy do zapiekania i zalać równomiernie masą mleczno-jajeczną.</div>
<div style="text-align: justify;">
Czekoladę pokroić w kostkę, orzechy posiekać, rozsypać równomiernie na pieczywie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Z wierzchu posypać pudding brązowym cukrem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 35-40 minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
Po wyciągnięciu z piekarnika polać miodem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbglXzTa519g48O3mAJgmBRehqBNFxdfCyuqw8CbV_0UD70SIER7ip2iqbF8XL9PrnhGjCeE2Sog9Os1tQgnhuouE4T0rAyEyF3h6uqlkJmwIkkSwFqDdmpT_GGyg0a9iPMwmRUuFY9NM/s1600/DSC09929.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbglXzTa519g48O3mAJgmBRehqBNFxdfCyuqw8CbV_0UD70SIER7ip2iqbF8XL9PrnhGjCeE2Sog9Os1tQgnhuouE4T0rAyEyF3h6uqlkJmwIkkSwFqDdmpT_GGyg0a9iPMwmRUuFY9NM/s1600/DSC09929.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-44848253489035534022016-12-21T07:41:00.001+01:002016-12-21T07:46:07.192+01:00Makaron ze szpinakowym pesto i łososiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHN6EVPvmo5FBkCD1E_p9T47cf03V4_meOjdgPGhzJg4aM-8f5qJsnHB2DdRZer3CdvmC9nkMwn_2cVvIAU6DRH1v3mg9ook4cRFN95RXuMKOF5uiGC23Or104UDFyDuALu1deiavZw50/s1600/DSC01411.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHN6EVPvmo5FBkCD1E_p9T47cf03V4_meOjdgPGhzJg4aM-8f5qJsnHB2DdRZer3CdvmC9nkMwn_2cVvIAU6DRH1v3mg9ook4cRFN95RXuMKOF5uiGC23Or104UDFyDuALu1deiavZw50/s1600/DSC01411.jpg" /></a></div>
<i>Uwielbiam pesto. To moim zdaniem jeden z najlepszych dodatków do makaronu, zatem bardzo lubię z nim eksperymentować. Próbowałam już pesto rosso z czerwonych pomidorów, pesto brokułowego z migdałami, a teraz zafundowałam sobie nowość: pesto ze szpinaku z pestkami słonecznika. No i to był strzał w dziesiątkę! To pesto jest doprawdy fantastyczne i jeśli tylko lubicie takie smaki, będziecie zachwyceni!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Żeby potrawa była nieco bardziej sycąca, dodałam do niej odrobinę usmażonego łososia. Cudowna kombinacja.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li style="text-align: justify;">100 g mrożonego szpinaku</li>
<li style="text-align: justify;">1 duży ząbek czosnku</li>
<li style="text-align: justify;">5 łyżek oliwy z oliwek</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki ziaren słonecznika</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki tartego parmezanu</li>
<li style="text-align: justify;">250 g makaronu spaghetti</li>
<li style="text-align: justify;">nieduży kawałek łososia</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka oliwy</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka masła</li>
<li style="text-align: justify;">sok z cytryny</li>
<li style="text-align: justify;">sól, pieprz do smaku</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do malaksera wrzucić rozmrożony szpinak, dodać oliwę z oliwek, słonecznik i parmezan.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyprawić odrobiną soli, miksować, aż powstanie gęsty sos.</div>
<div style="text-align: justify;">
Makaron ugotować zgodnie z opisem na opakowaniu, jeszcze ciepły wymieszać z sosem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy z masłem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ułożyć łososia skórą do dołu i smażyć, aż skórka się zezłoci. Następnie przewrócić i dosmażać chwilę z każdej strony.</div>
<div style="text-align: justify;">
Rybę przyprawić solą i pieprzem, skropić cytryną.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kawałki łososia ułożyć na makaronie, posypać parmezanem.</div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-62110359057627574572016-08-20T07:40:00.005+02:002016-08-20T07:40:45.311+02:00Wstążki cukinii z łososiem i limonkowym dressingiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcWXunnmdW6Glt9LEYldRGcvQ5zo-ERowPgGX9lDWBX_bzIS9aCUWbDPKG7QZPuCDIPr0cABNsQtU5Jb3Vus1_nI__Q1habfdUnYymQRNMhfgQUmklT-lkjJIsXr89o_IKDRNgkYlyVk/s1600/cukini.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcWXunnmdW6Glt9LEYldRGcvQ5zo-ERowPgGX9lDWBX_bzIS9aCUWbDPKG7QZPuCDIPr0cABNsQtU5Jb3Vus1_nI__Q1habfdUnYymQRNMhfgQUmklT-lkjJIsXr89o_IKDRNgkYlyVk/s1600/cukini.jpg" /></a></div>
<i><div style="text-align: justify;">
<i>Lato to dla mnie pora lekkiego i świeżego jedzenia, z dużą ilością pysznych warzyw. Jednym z moich ulubionych jest cukinia. Cieszy oczy na każdym straganie i występuje w kilku postaciach - może być tradycyjnie zielona, słonecznie żółta czy też okrągła, idealna do nadziewania.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziś pokażę Wam, jak przygotować proste i szybkie danie z cukinii - wstążki cukinii z łososiem i limonkowym dressingiem – które może być doskonałym pomysłem dla tych, którzy są na diecie lub po prostu nie mają ochoty na ciężkie, sycące potrawy. Skusicie się?</i></div>
</i><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
2 długie cukinie (mogą być kolorowe)</div>
<div style="text-align: justify;">
100 g łososia</div>
<div style="text-align: justify;">
garść pietruszki</div>
<div style="text-align: justify;">
kilka pomidorków koktajlowych</div>
<div style="text-align: justify;">
1 limonka</div>
<div style="text-align: justify;">
3 łyżki oliwy z oliwek</div>
<div style="text-align: justify;">
sól, świeżo mielony pieprz do smaku</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cukinię umyć i za pomocą obieraczki pokroić na cienkie wstążki.</div>
<div style="text-align: justify;">
W garnku zagotować wodę z solą, wrzucić wstążki, gotować 1-2 minuty, aż będą jędrne, ale miękkie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pietruszkę drobno posiekać, pomidorki pokroić na połówki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na talerzu ułożyć ciepłe wstążki, a na wierzchu łososia i pomidorki. Posypać pietruszką.</div>
<div style="text-align: justify;">
Sok z limonki wymieszać z oliwą z oliwek, przyprawić solą i pieprzem, polać cukiniowe wstążki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBkvYVo1hsZsn_mKsXtiYK8H7hi7GRE29YC5H5-hsXwhqOsr1p8YaF1gg0qFAEHw5aT8vr_NwyuBT8nUz13DV0FT3x0VDVDEXfDuNzs8QFwtKegA4BnNJZAC2g7kCb6_LdrovwQy23j-s/s1600/DSC00283.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBkvYVo1hsZsn_mKsXtiYK8H7hi7GRE29YC5H5-hsXwhqOsr1p8YaF1gg0qFAEHw5aT8vr_NwyuBT8nUz13DV0FT3x0VDVDEXfDuNzs8QFwtKegA4BnNJZAC2g7kCb6_LdrovwQy23j-s/s1600/DSC00283.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-85712882948261294412016-08-09T00:04:00.002+02:002016-08-09T00:04:50.525+02:00Tarta z budyniem i owocami - bez pieczenia<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBVFIgZOxcR7S4ILjp08NbiCTAJK-qT8uSFVkIiqwiAcfzM7R5USO8auJe0keqPHR22qCiGipt60LwKXYODEo7Ykr6zweYv_Ghuwlc1JjTZNDiEVxPqJ-QRk0a0maNhUJ4hBYniCq6GeI/s1600/DSC09259.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBVFIgZOxcR7S4ILjp08NbiCTAJK-qT8uSFVkIiqwiAcfzM7R5USO8auJe0keqPHR22qCiGipt60LwKXYODEo7Ykr6zweYv_Ghuwlc1JjTZNDiEVxPqJ-QRk0a0maNhUJ4hBYniCq6GeI/s1600/DSC09259.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W lecie zdecydowanie nie mam ochoty na odpalanie piekarnika. Jest na to o wiele za gorąco, poza tym komu by się chciało siedzieć nie wiadomo ile w kuchni, skoro można spędzić cudowny czas na zewnątrz?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jednakże podniebienie domaga się deseru, więc trzeba coś wymyślić. I właśnie takim idealnym pomysłem na ciasto bez pieczenia jest ta oto tarta na ciasteczkowym spodzie, z domowym budyniem i owocami. Jest przepyszna, prosta i robi wrażenie na gościach. Jej smak możecie zmieniać w zależności od rodzaju ciasteczek, które użyjecie – może by tak maślane, korzenne albo Oreo? Do tego Wasze ulubione owoce i macie niemalże nieskończoną ilość wariacji na temat.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li style="text-align: justify;">180 g ciasteczek (maślane, Digestives, Oreo, korzenne)</li>
<li style="text-align: justify;">150 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">2 szklanki mleka</li>
<li style="text-align: justify;">4 łyżki cukru</li>
<li style="text-align: justify;">1 nieduża laska wanilii</li>
<li style="text-align: justify;">2 kopiate łyżki mąki ziemniaczanej</li>
<li style="text-align: justify;">1 żółtko</li>
<li style="text-align: justify;">50 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">dowolne owoce</li>
<li style="text-align: justify;">rozpuszczona czekolada</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<u><div style="text-align: justify;">
<u>Ciasteczkowy spód</u></div>
</u><div style="text-align: justify;">
Ciasteczka wrzucić do malaksera i zmielić na piasek.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni roztopić masło, uważając, żeby się nie spaliło.</div>
<div style="text-align: justify;">
Masło wlać do ciasteczek, wymieszać dokładnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasteczka z masłem wrzucić do formy na tartę, najlepiej z wyjmowanym spodem, i dokładnie wylepić spód i brzegi.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wstawić do lodówki na co najmniej pół godziny, aż spód stwardnieje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<u><div style="text-align: justify;">
<u>Domowy budyń</u></div>
</u><div style="text-align: justify;">
Z mleka odlać pół szklanki, resztę wlać do rondelka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać cukier oraz ziarenka wyskrobane z laski wanilii, a także to, co po ich wyskrobaniu zostało – skórka uwolni jeszcze dużo aromatu! Zagotować.</div>
<div style="text-align: justify;">
W pozostałej połowie szklanki mleka rozmieszać mąkę ziemniaczaną z żółtkiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zmniejszyć ogień, wyciągnąć skórkę wanilii i powoli wlać zawartość szklanki do gotującego się mleka, cały czas mieszając. Mieszać jeszcze przez chwilę, a następnie odstawić z ognia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy budyń przestygnie, wmiksować masło.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<u><div style="text-align: justify;">
<u>Tarta</u></div>
</u><div style="text-align: justify;">
Na stężały spód wyłożyć wystudzony budyń.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na wierzchu tarty ułożyć dowolne, ulubione owoce.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wierzch można polać roztopioną czekoladą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs0NfMt3V_33OwzSLx3d4cBBRrRnVGd3G8Mcq9BEfkvEpaj1hUt_qp3PKigiEPohafRCUlMC6kjzlXXB58SZQs8ehglTcPC2WXyIFKjxyjCt90k9oHqdLNmfMiRx6aiazI-MwiQMqOYPg/s1600/DSC09280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs0NfMt3V_33OwzSLx3d4cBBRrRnVGd3G8Mcq9BEfkvEpaj1hUt_qp3PKigiEPohafRCUlMC6kjzlXXB58SZQs8ehglTcPC2WXyIFKjxyjCt90k9oHqdLNmfMiRx6aiazI-MwiQMqOYPg/s1600/DSC09280.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-12824852486671031262016-06-17T08:18:00.001+02:002016-06-17T08:19:36.608+02:00Bezglutenowa pizza na spodzie z wrapa<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWrZq3ndq9rzQfWJ8JYwbaJ1u5c1OHp0AB4xdWZSDdMHJ0M3M6TvqtniYAD8begQL8N3W2LvMaC0YfaJjH-DDNSzq417F6rfpZ8-AyPHeUxYyJ1GX5D9Dbr1YrN1RH9Gk_sKFgOd4Otc8/s1600/DSC07981b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWrZq3ndq9rzQfWJ8JYwbaJ1u5c1OHp0AB4xdWZSDdMHJ0M3M6TvqtniYAD8begQL8N3W2LvMaC0YfaJjH-DDNSzq417F6rfpZ8-AyPHeUxYyJ1GX5D9Dbr1YrN1RH9Gk_sKFgOd4Otc8/s1600/DSC07981b.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dieta bezglutenowa jest ostatnio bardzo popularna. Sprzyja nie tylko tym, którzy glutenu zwyczajnie nie przyswajają. Decydują się na nią nawet ludzie, którzy teoretycznie mogliby sobie na produkty glutenowe pozwolić.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W sklepach coraz więcej jest produktów bez glutenu. Oznacza się je międzynarodowym znakiem przekreślonego kłosa. Duży ich wybór można znaleźć w ofercie marki Schär. Jednym z nich są m.in. fantastyczne bezglutenowe wrapy. <a href="http://www.schaer.com/pl/bezglutenowe-produkty/chleb/wraps" target="_blank">Bogate w błonnik tortille</a> wystarczy podgrzać na patelni lub w kuchence mikrofalowej, dodać ulubione nadzienie i zawinąć. Ale można także wykorzystać je tak jak ja - tworząc bajecznie pyszną bezglutenową pizzę z anchois!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki (na 2 szt.):</div>
<div style="text-align: justify;">
- opakowanie wrapów bezglutenowych Schär</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 puszka pomidorów całych</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 garść świeżej bazylii</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 łyżeczka suszonego oregano</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 łyżka oliwy</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól, pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
- puszka anchois</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1/2 czerwonej cebuli</div>
<div style="text-align: justify;">
- 100 g mozzarelli </div>
<div style="text-align: justify;">
- roszponka do przybrania</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z pomidorów z puszki odlać sok. Pomidory wrzucić do malaksera, dodać bazylię, oregano, oliwę, doprawić solą i pieprzem. Zmiksować na gęsty sos.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na wrapach rozsmarować porcję sosu. Na wierzchu ułożyć kawałki anchois, pokrojoną w piórka cebulę, dodać mozzarellę (tartą lub pokrojoną).</div>
<div style="text-align: justify;">
Wstawić do piekarnika pod górną grzałkę i zapiekać ok. 8 minut, aż brzegi lekko się zezłocą, a ser roztopi.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pizzę podawać przybraną roszponką lub rukolą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4vpdM2dv8d5M_f_fWql2zirN9KM_3pmRyiGuq8XS16UjcmLNfQLuAcHXyjcoFo5w5T6Kg_k5_xtED9b9lI-UzQ9afvZh1zNN2PjYhrFitwHjocgAF5fWr0lpJT4ILf5YKWTKzFtmAmbU/s1600/DSC07945.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4vpdM2dv8d5M_f_fWql2zirN9KM_3pmRyiGuq8XS16UjcmLNfQLuAcHXyjcoFo5w5T6Kg_k5_xtED9b9lI-UzQ9afvZh1zNN2PjYhrFitwHjocgAF5fWr0lpJT4ILf5YKWTKzFtmAmbU/s1600/DSC07945.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiILAIMBxposDKqX0EYKqmzTmV8bQkTb5NewOu4jLBuHzMrGjJI0RuS35K72doKka9_e3v_bmLsU9NxPoYZTsxEwuELMnrv_YORq7J02xL6BQviZQOitFDcpfJ8LTMtt7tStPe5eyIHwyE/s1600/DSC07979.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiILAIMBxposDKqX0EYKqmzTmV8bQkTb5NewOu4jLBuHzMrGjJI0RuS35K72doKka9_e3v_bmLsU9NxPoYZTsxEwuELMnrv_YORq7J02xL6BQviZQOitFDcpfJ8LTMtt7tStPe5eyIHwyE/s1600/DSC07979.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-58656319086947641592016-04-25T00:00:00.000+02:002016-04-25T00:00:06.022+02:00Makaron z pesto rosso i czosnkowo-ziołowym kurczakiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5L5yyJIqLfEBQoAmwi-axNjpnFitQVHf1jEVsob4WE4Y_bddakTnuW9hgMtzAyphCLos18rjG423hHQ7-zAX7rKQCui8OAMnEtEG5xB7oBptE209J1iG_lmFfebwuMJcpTacFmcNIj-g/s1600/DSC07597+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5L5yyJIqLfEBQoAmwi-axNjpnFitQVHf1jEVsob4WE4Y_bddakTnuW9hgMtzAyphCLos18rjG423hHQ7-zAX7rKQCui8OAMnEtEG5xB7oBptE209J1iG_lmFfebwuMJcpTacFmcNIj-g/s1600/DSC07597+copy.jpg" /></a></div>
<i>Nie jest łatwo wymyślić pyszne danie w kilkanaście minut. Ale już zrobić takie danie - to pestka! Nie trzeba żadnych specjalnych umiejętności, wystarczy kwadrans i dobra organizacja w kuchni. Makaron z pesto i kurczakiem jest smaczny, pożywny, a w dodatku nadaje się do zabrania do pracy i odgrzania! Same pozytywy. :-)</i><br />
<i><br /></i>
Składniki:<br />
<ul style="text-align: left;">
<li>250 g makaronu penne </li>
<li>1 łyżka soli </li>
<li>1 duża pierś z kurczaka </li>
<li>2 łyżki oliwy z pomidorów </li>
<li>1 duży ząbek czosnku </li>
<li>1 łyżka ziół śródziemnomorskich </li>
<li>6 pomidorów suszonych z oleju </li>
<li>1 ząbek czosnku </li>
<li>40 g parmezanu utartego </li>
<li>2-3 łyżki oliwy z oliwek </li>
<li>2 łyżki orzeszków pinii lub migdałów </li>
<li>sól, świeżo mielony pieprz do smaku </li>
</ul>
<br />
W garnku zagotować wodę z łyżką soli. Wrzucić makaron i gotować, aż będzie al dente.<br />
Na patelni rozgrzać olej spod pomidorów suszonych. Wrzucić pokrojonego w kostkę kurczaka i podsmażać, aż się zetnie. Następnie dodać zioła i przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, podsmażać, aż mięso będzie lekko złote. Przyprawić solą i pieprzem.<br />
Do malaksera wrzucić pomidory, czosnek, starty parmezan, orzeszki i 2 łyżki oliwy z oliwek (można też wykorzystać olej z pomidorów). Zmiksować na pastę - jeśli będzie zbyt sucha, dodać więcej oleju. Przyprawić solą i pieprzem.<br />
Ugotowany makaron wymieszać z pesto, na wierzch wyłożyć kurczaka.<br />
Danie można posypać startym parmezanem i udekorować pomidorkami koktajlowymi.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVFlvh8-9cMWk0JTd8C5n7i6kX6CabG_dDFx_h_qDr_Zxdwfy-Y2J8pmC56ytf3eu8Rxnah7sNaEBOKcRl-C6inrH9JaOKri4dfo4hCREVlIOmKSy2_Q6j5d5IFPbmO1lMsPfcyZerhLA/s1600/DSC07555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVFlvh8-9cMWk0JTd8C5n7i6kX6CabG_dDFx_h_qDr_Zxdwfy-Y2J8pmC56ytf3eu8Rxnah7sNaEBOKcRl-C6inrH9JaOKri4dfo4hCREVlIOmKSy2_Q6j5d5IFPbmO1lMsPfcyZerhLA/s1600/DSC07555.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-44358141124773402752016-03-30T19:50:00.001+02:002016-04-08T05:46:10.913+02:00MINI RÖSTI z pesto pietruszkowym i karmelizowaną marchewką<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvrGfqgh2ZNrnWpOOZiy2waBQkEb8fAy8rm5I89L-fVZbHHRscmrvtkKQf8Izz9pFwIypHMYpvpdcrj78h_V9gvQguqBqUfoBpO1WnbUFcGWWEcvRs7wV2KNOnQqJCEBM__JK2yKnJqR4/s1600/DSC07798.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvrGfqgh2ZNrnWpOOZiy2waBQkEb8fAy8rm5I89L-fVZbHHRscmrvtkKQf8Izz9pFwIypHMYpvpdcrj78h_V9gvQguqBqUfoBpO1WnbUFcGWWEcvRs7wV2KNOnQqJCEBM__JK2yKnJqR4/s1600/DSC07798.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jak już kiedyś wspominałam, jestem dość zajętą osobą i pomijając weekendy, mało mam czasu na kucharzenie. Dlatego właśnie z zainteresowaniem przyglądam się nowinkom usprawniającym przygotowanie obiadu w 15-20 minut. Nie boję się dań półgotowych - traktuję je jako bazę, z której tworzę coś pysznego!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ostatnio miałam okazję spróbować Mini Rosti od Aviko - małych okrągłych placuszków ziemniaczanych z tartych ziemniaków, delikatnie przyprawionych cebulką. Wrzuciłam je do piekarnika na 20 minut, a w tym czasie ukręciłam pietruszkowe pesto ze słonecznikiem, skarmelizowałam lekko mini marchewkę i usmażyłam jajka na twardo. Bez większego wysiłku, choć kreatywnie. I wyszło naprawdę mniam! </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Chcecie powtórzyć mój przepis? Zapewniam, warto! :-)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
Składniki:</div>
<div>
- opakowanie Mini Rosti</div>
<div>
- 4 jajka</div>
<div>
- 1 pęczek pietruszki</div>
<div>
- 80 ml oliwy z oliwek</div>
<div>
- 4 łyżki ziaren słonecznika</div>
<div>
- 50 g dowolnego sera twardego, długodojrzewającego (np. parmezanu)</div>
<div>
- 300 g mini marchewek mrożonych</div>
<div>
- 2 łyżki masła</div>
<div>
- 1 łyżka cukru</div>
<div>
- 1 łyżeczka soli</div>
<div>
- 1 łyżka octu balsamicznego</div>
<div>
- 4 jajka</div>
<div>
- sól, pieprz do smaku</div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Placuszki Mini Rosti wyłożyć na lekko natłuszczoną blaszkę do pieczenia. Wsadzić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, żeby równomiernie się upiekły.</div>
<div style="text-align: justify;">
Do malaksera wrzucić pęczek pietruszki, ziarna słonecznika, zetrzeć ser i wlać oliwę z oliwek. Przyprawić lekko solą i pieprzem, zmiksować na pesto.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni zezłocić masło, wrzucić mini marchewki. Przez chwilę smażyć, aż się rozmrożą. Następnie posypać równomiernie cukrem i solą zwiększyć płomień. Chwilę karmelizować, aż pokryje je lepki syrop. Dodać ocet balsamiczny i smażyć dalej, aż ocet wyparuje i pozostanie tylko subtelny posmak.</div>
<div style="text-align: justify;">
W tym czasie szybko usmażyć jajka na twardo tak, aby żółtko pozostało płynne.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na talerzu ułożyć placuszki i jajko, przyprawić solą i pieprzem, polać pesto z pietruszki. Pesto świetnie smakuje też wymieszane z marchewką.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx1KzFH2xPcboAMB_ZC8FMcIwrH_EN1AdLuZvfqrUY46iR2cl81_rNF1duDsdjhBEYTJA3-oGyiUYIoKYD6U0M5at3WW2rqeh6axlJYsiquEf3UpCyimvgP6jQDxyC5SKXBvLGJcquvvg/s1600/DSC07714b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx1KzFH2xPcboAMB_ZC8FMcIwrH_EN1AdLuZvfqrUY46iR2cl81_rNF1duDsdjhBEYTJA3-oGyiUYIoKYD6U0M5at3WW2rqeh6axlJYsiquEf3UpCyimvgP6jQDxyC5SKXBvLGJcquvvg/s1600/DSC07714b.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6QZK37Gxue6oRDxGnuZYDGDBs7t6Srw6pY0JQuUw7uB6PJxwke5hav9Pgju5DG1MXIZbm4wFdh_RWMQAq3_64nMyq_KBl-q_JW6nyGiqxNeyCwWWA7ja61QTHWgApX9Z7t4q0NN_7P1I/s1600/DSC07787b+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6QZK37Gxue6oRDxGnuZYDGDBs7t6Srw6pY0JQuUw7uB6PJxwke5hav9Pgju5DG1MXIZbm4wFdh_RWMQAq3_64nMyq_KBl-q_JW6nyGiqxNeyCwWWA7ja61QTHWgApX9Z7t4q0NN_7P1I/s1600/DSC07787b+copy.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-36273307836240643432016-03-29T00:00:00.000+02:002016-03-29T07:04:51.787+02:00Burger z szynką szwarcwaldzką i sosem miodowo-musztardowym<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6PMUBLpqdr8WX9RuMlMM3ltpn7NKXditCVv8Gtc1NoR7zQ3cWI9i3PoQF3Ys0VhhqIPy2VBNCn27mHAid4vMl0WPl8__b_rCD8eeGRyiHJejO1SQYqkERtG-JbeUNLTDDEG6hKG8Lshg/s1600/DSC05476n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6PMUBLpqdr8WX9RuMlMM3ltpn7NKXditCVv8Gtc1NoR7zQ3cWI9i3PoQF3Ys0VhhqIPy2VBNCn27mHAid4vMl0WPl8__b_rCD8eeGRyiHJejO1SQYqkERtG-JbeUNLTDDEG6hKG8Lshg/s1600/DSC05476n.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Uwielbiam burgery. Zresztą, niewielu znajdzie się takich, którzy ich nie lubią. Nie mówię tu o kiepskich jakościowo paskudnych fastfoodach, w których mięsa ze świecą szukać, ale tych prawdziwych, ze stuprocentowej wołowiny i z dobrymi jakościowo dodatkami. Taka kanapka może spokojnie nosić miano pełnowartościowego posiłku.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tym razem zapraszam na burgera w stylu niemieckim. Szynka szwarcwaldzka i sos miodowo-musztardowy cudownie się ze sobą komponują. Do tego zielona rukola i pełnoziarnista bułka - i obiad-marzenie zaliczony. :-)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki (na 2 burgery):</div>
- 300 g mielonej wołowiny<br />
- sól, pieprz<br />
<div>
- 1 łyżka ostrej musztardy<br />
- 1 łyżka majonezu<br />
- 1 łyżka miodu<br />
- 1 łyżka soku z cytryny<br />
- 2 łyżki oleju rzepakowego<br />
<div style="text-align: justify;">
- 1/2 szalotki</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: start;">- 2 plastry szynki szwarcwaldzkiej</span></div>
<div style="text-align: justify;">
- 2 garście rukoli</div>
<div style="text-align: justify;">
- 2 duże bułki pełnoziarniste</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wołowinę doprawić solą i pieprzem. Uformować dwa zgrabne kotlety. Ułożyć na suchej patelni grillowej (albo na grillu elektrycznym) i smażyć, w zależności od upodobań. Obok ułożyć także przekrojone na pół bułki, aby nieco się podpiekły i stały się chrupiące.</div>
<div style="text-align: justify;">
W tym czasie przygotować sos: w miseczce wymieszać dokładnie musztardę, majonez, miód, sok z cytryny i oliwę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Spód bułek posmarować sosem, ułożyć rukolę, na to wyłożyć burgery. Na wierzchu ułożyć pokrojoną w cienkie plasterki szalotkę i położyć plasterek szynki, ponownie polać odrobiną sosu. Przykryć drugą częścią bułki.</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBhejDodgE-m0s85Beoicd8_VyinALpt57Bsbh6AxLCqctTWK2hgkFKjhO6OZAc-uRZp-LH0fdpuJ7cj05F6TCGpMpTahDCFpsZBXH7_nmJruaHhMJ_fVjxh-ObAvEQa33z3Mc05O43-U/s1600/DSC05470b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBhejDodgE-m0s85Beoicd8_VyinALpt57Bsbh6AxLCqctTWK2hgkFKjhO6OZAc-uRZp-LH0fdpuJ7cj05F6TCGpMpTahDCFpsZBXH7_nmJruaHhMJ_fVjxh-ObAvEQa33z3Mc05O43-U/s1600/DSC05470b.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-25005737213458479432016-03-18T07:52:00.003+01:002016-03-18T07:52:51.277+01:00Tajskie zielone curry z kurczakiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJf6gzOMNSH_LntlYDi1qmQPn1wAwwlf_r5oc8Jf2nodSFJwE1yj863mlNkGrUxBfIdp2LK055cW37vz0NXwTdov3jOEMHPeMYEmoUsiEiqF8Vbok1F0NZubBEoNPjCMVYyk9FHZja2rg/s1600/DSC06962_filtered.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJf6gzOMNSH_LntlYDi1qmQPn1wAwwlf_r5oc8Jf2nodSFJwE1yj863mlNkGrUxBfIdp2LK055cW37vz0NXwTdov3jOEMHPeMYEmoUsiEiqF8Vbok1F0NZubBEoNPjCMVYyk9FHZja2rg/s1600/DSC06962_filtered.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tajskie curry to niesamowite połączenie delikatnego kurczaka z kremowym, lekko pikantnym sosem na bazie mleka kokosowego. Takie połączenie smaków świetnie sprawdza się zarówno, gdy za oknem mrozy, jak i wtedy, gdy robi się już cieplej, bo jednocześnie rozgrzewa i orzeźwia. Ja uwielbiam!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zielona pasta curry:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li style="text-align: justify;">1 ząbek czosnku</li>
<li style="text-align: justify;">1 zielone chilli</li>
<li style="text-align: justify;">kawałek imbiru wielkości kciuka</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 limonki</li>
<li style="text-align: justify;">garść świeżej kolendry</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka kminu rzymskiego</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta białego pieprzu</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka oleju</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka jasnego sosu sojowego</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Sos + ryż</div>
<ul style="text-align: left;">
<li style="text-align: justify;">2 nieduże piersi z kurczaka</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki oleju</li>
<li style="text-align: justify;">1 puszka mleka kokosowego</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 opakowania mrożonych warzyw azjatyckich</li>
<li style="text-align: justify;">sól do smaku</li>
<li style="text-align: justify;">świeża kolendra do posypania</li>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka ryżu basmati</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka klarowanego masła</li>
<li style="text-align: justify;">2 szklanki zimnej wody</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżeczki soli</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Pasta curry</div>
<div style="text-align: justify;">
Czosnek obrać z łupiny, z chilli wykroić pestki. Pokroić drobno, wrzucić do misy malaksera.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać obrany i starty na tarce imbir, skórkę startą z limonki i jej sok.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wrzucić pozostałe składniki. Całość zmiksować na dość gładką pastę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sos</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni rozgrzać olej, wrzucić pokrojonego w kostkę kurczaka. Podsmażyć, aż się zezłoci.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać pastę curry i przez chwilę całość podsmażać, aż pasta zacznie intensywnie pachnieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać puszkę mleka kokosowego, wymieszać dokładnie. Zmniejszyć ogień i dusić, aż mleko zredukuje się do gęstawego sosu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy sos będzie już dość gęsty, dodać warzywa mrożone. Dusić jeszcze kilka minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyprawić solą, do smaku.</div>
<div style="text-align: justify;">
W garnuszku roztopić masło, wrzucić suchy ryż i chwilę podsmażać, żeby ziarenka dokładnie pokryły się tłuszczem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wlać wodę, dodać sól, zamieszać. Następnie przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu, bez mieszania, aż ryż wchłonie całą wodę. Następnie wyłączyć gaz i pozostawić ryż pod przykryciem do czasu serwowania.</div>
<div style="text-align: justify;">
Porcję ryżu nałożyć do miseczki, dodać sos, przybrać świeżą kolendrą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIkcaSiSZwR1BJuMJ3vB2-YhzZh81Ct_ateIZHvTHlMkBjCf4_Wh80lxofJpRncX3OoltK8LAawgUDF2XYP6BrZM3Y5ap73utI7rWpo7vHIPwNGj6UjvDEBOf5tODdhhm6lqLgmoogHpk/s1600/DSC06903_filtered-n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIkcaSiSZwR1BJuMJ3vB2-YhzZh81Ct_ateIZHvTHlMkBjCf4_Wh80lxofJpRncX3OoltK8LAawgUDF2XYP6BrZM3Y5ap73utI7rWpo7vHIPwNGj6UjvDEBOf5tODdhhm6lqLgmoogHpk/s1600/DSC06903_filtered-n.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjMi9N-GCxA-ZGO22zZmskvnIgZTepSFotnC-VYb7uclKIB82ovRNLe3RjvEaz-vL_x-X1nWq3GoWtaVXtVblPHuep4TU-5zzVUaDgtFe42_BtoyCShyphenhyphenuAapDvnS6fchASuEDAA35bD9g/s1600/DSC06934n_filtered-n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjMi9N-GCxA-ZGO22zZmskvnIgZTepSFotnC-VYb7uclKIB82ovRNLe3RjvEaz-vL_x-X1nWq3GoWtaVXtVblPHuep4TU-5zzVUaDgtFe42_BtoyCShyphenhyphenuAapDvnS6fchASuEDAA35bD9g/s1600/DSC06934n_filtered-n.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-21840593150419251952016-03-15T00:00:00.002+01:002016-03-15T00:00:07.258+01:00Kremowa polenta z pieczarkami na ostro<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicxcQAZX_TcyFYnRx97IIoH3TAkEYdKRVdgSf0iHFAIe8dTYkQ7wQlk5p8dkI9RraxEI1DJM6u_m6RGlHSrFYZpyjG3YpaR9DJusFr3eZ74iA0GJIdI_u129OdkJ0KojOV2n01_ez7eIc/s1600/DSC07444_filtered.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicxcQAZX_TcyFYnRx97IIoH3TAkEYdKRVdgSf0iHFAIe8dTYkQ7wQlk5p8dkI9RraxEI1DJM6u_m6RGlHSrFYZpyjG3YpaR9DJusFr3eZ74iA0GJIdI_u129OdkJ0KojOV2n01_ez7eIc/s1600/DSC07444_filtered.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Szukacie przepisu na pyszne, szybkie danie, które świetnie rozgrzeje i wypełni brzuszek w chłodne dni, które wciąż jeszcze nie chcą nas opuścić? Myślę, że właśnie go znaleźliście!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Kremowa polenta + pikantne, smażone na maśle pieczarki na pewno doskonale sprawdzą się jako ekspresowe, rozgrzewające danie, do którego często będziecie wracać.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>5 kopiatych łyżek polenty (kaszy kukurydzianej)</li>
<li>500 ml wody</li>
<li>sól</li>
<li>50 g parmezanu</li>
<li>500 g pieczarek</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>1/2 papryczki chilli</li>
<li>1/2 cebuli</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>1 łyżeczka suszonego tymianku</li>
<li>sól, świeżo mielony pieprz do smaku</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
W rondelku zagotować wodę z łyżeczką soli. Dodać 5 łyżek polenty i gotować, mieszając.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy kasza będzie już kremowa, dodać starty parmezan i wymieszać, aż ser się rozpuści.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni rozpuścić łyżkę masła i podsmażyć drobno pokrojone chilli i cebulę, aż się zeszklą.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wrzucić pokrojone na ćwiartki pieczarki i podsmażać, aż wyparuje z nich woda. Następnie dodać kolejną łyżkę masła, łyżeczkę tymianku i starty ząbek czosnku, podsmażać, aż grzyby będą złote.</div>
<div style="text-align: justify;">
Grzyby podawać na polencie, przybrać natką pietruszki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL8MPbQgM7F0k6hdxE2FYY-Aqf21qj8CYZ8YNmG8YAq3Q4tzlWxrsUcwc74ZHV5cPs7D3fTznjaBvKxt8poj5V8Wl2OtHWDJCMEcGRl6RvbGOtadYx2I8nvUYp7omCYsEjaj6nGscRkrM/s1600/DSC07418_filtered.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL8MPbQgM7F0k6hdxE2FYY-Aqf21qj8CYZ8YNmG8YAq3Q4tzlWxrsUcwc74ZHV5cPs7D3fTznjaBvKxt8poj5V8Wl2OtHWDJCMEcGRl6RvbGOtadYx2I8nvUYp7omCYsEjaj6nGscRkrM/s1600/DSC07418_filtered.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-64458602923976940352016-03-12T10:48:00.001+01:002016-03-12T10:48:15.559+01:00Wrapy z łososiem i majonezem bazyliowym<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwkZxSn2U23LcP_SL3EMAdws79puPeqx2ftk1-z4euuBmQJszkMZK12Fng6NSNfrtqxrn_Ebl-o1wK1Q2jzBbs-mlJIfzL-FEzqVRVfztM3T3kgyPXAdy8nppAUUtnWFfHpWXRRv1yYJ8/s1600/DSC07081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwkZxSn2U23LcP_SL3EMAdws79puPeqx2ftk1-z4euuBmQJszkMZK12Fng6NSNfrtqxrn_Ebl-o1wK1Q2jzBbs-mlJIfzL-FEzqVRVfztM3T3kgyPXAdy8nppAUUtnWFfHpWXRRv1yYJ8/s1600/DSC07081.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jedzenie na wynos jak dla mnie po prostu musi się robić szybko! Zazwyczaj przed pracą nie mam czasu na nic super wymyślnego. Wtedy własnie z pomocą przychodzą mi przepisy takie jak ten. Tortilla, trochę łososia, warzywa + szybki majonez i mam przepyszny obiad! Ja byłam zachwycona, Wy na pewno też będziecie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
2 tortille</div>
<div style="text-align: justify;">
150 g łososia</div>
<div style="text-align: justify;">
1 garść rukoli</div>
<div style="text-align: justify;">
6 pomidorków koktajlowych</div>
<div style="text-align: justify;">
1/3 cebuli czerwonej</div>
<div style="text-align: justify;">
1 jajko</div>
<div style="text-align: justify;">
1 garść liści bazylii</div>
<div style="text-align: justify;">
1/2 szklanki oleju</div>
<div style="text-align: justify;">
2 łyżki soku z cytryny</div>
<div style="text-align: justify;">
sól, świeżo mielony pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wrapy</div>
<div style="text-align: justify;">
Łososia oprószyć solą i pieprzem, położyć na patelni grillowej i smażyć, aż mięso będzie ścięte, ale soczyste.</div>
<div style="text-align: justify;">
Łososia podzielić widelcem na mniejsze cząstki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na środku placka tortilli rozsmarować trochę majonezu, ułożyć umytą rukolę. Na to położyć łososia, pomidorki i cebulę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wrapy zawinąć w rulon, związać lub zawinąć w folię aluminiową.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podawać z resztą majonezu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Majonez</div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie składniki umieścić w misie blendera.</div>
<div style="text-align: justify;">
Blendować przez chwilę (ok. 1-2 minuty) do powstania jednolitego, gęstego majonezu. Doprawić do smaku.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdJhrfJpm0UtqCgi0ZYiA7-CnaPR0SJxSiAPnY-UpRBjqPEVcWf3o0Exq-dsgx6kK93LNKANd3HXA7zGR1sujrwaw1xrjMrciBH-UE8jDV2JRv0bRBN51g_A9iywl2ebbgMfKYvrXrvVE/s1600/DSC07102.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdJhrfJpm0UtqCgi0ZYiA7-CnaPR0SJxSiAPnY-UpRBjqPEVcWf3o0Exq-dsgx6kK93LNKANd3HXA7zGR1sujrwaw1xrjMrciBH-UE8jDV2JRv0bRBN51g_A9iywl2ebbgMfKYvrXrvVE/s1600/DSC07102.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-61454134671846757352016-03-11T00:00:00.000+01:002016-03-11T00:00:11.085+01:00Ciecierzyca z pinto po bretońsku<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGw-1nC09Jj2FDE93JGNiaOEp_BAnkiC07xOs6RlZe8MAASC_5SSztr_OVDvWIb9AJuq3zOwgHvqVZ4OsQfrMttIGKlhTnXxCUUTeRwZ4VJJYdSn3SdINm4eYpBQfAnBMxMgQO-oj-dwI/s1600/DSC07313bcopy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGw-1nC09Jj2FDE93JGNiaOEp_BAnkiC07xOs6RlZe8MAASC_5SSztr_OVDvWIb9AJuq3zOwgHvqVZ4OsQfrMttIGKlhTnXxCUUTeRwZ4VJJYdSn3SdINm4eYpBQfAnBMxMgQO-oj-dwI/s1600/DSC07313bcopy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Uwielbiam fasolkę po bretońsku! To taka pożywna, sycąca potrawa, która kojarzy mi się z długimi zimowymi dniami (a zima, niestety, wciąż nas jeszcze nie opuszcza). Zdecydowanie najlepszą fasolkę robi moja mama, wszyscy ją uwielbiamy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ja jednak zazwyczaj wpadam do kuchni na krótko i rzadko mam głowę do tego, by wcześniej namoczyć fasolę. Postanowiłam więc zrobić wersję ekspresową i jednogarnkową. W dodatku oprócz fasoli (mojej ulubionej – pinto) dodałam ciecierzycę. Jak mi wyszło? Powiem Wam, że jestem zaskoczona, bo okazuje się, że potrafię zrobić danie, które wcale nie ustępuje mamowemu i wcale nie musiałam spędzić przy nim dużo czasu! Dlatego polecam szczerze.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>1 kopiata łyżka smalcu</li>
<li>2 kopiate łyżki mąki</li>
<li>1 l bulionu</li>
<li>1 kiełbasa (ja lubię podwawelską)</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>1 liść laurowy</li>
<li>1/2 łyżeczki majeranku</li>
<li>3-4 kulki ziela angielskiego</li>
<li>1 słoiczek przecieru pomidorowego</li>
<li>1 puszka ciecierzycy</li>
<li>1 puszka fasoli pinto</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Łyżkę smalcu rozpuścić w garnku. Dodać mąkę i zasmażać, aż mąka będzie lekko złota.</div>
<div style="text-align: justify;">
Do garnka wlać bulion i dokładnie wymieszać.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiełbasę pokroić w kostkę, dodać do garnka. Wrzucić cały ząbek czosnku, liść laurowy i ziele angielskie, gotować ok. 10 minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie dodać przecier pomidorowy, dobrze wymieszać</div>
<div style="text-align: justify;">
Wrzucić opłukane ciecierzycę i fasolę, zamieszać. Gotować kolejne 10-15 minut, w zależności od tego, jak miękkie są warzywa z puszki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyprawić solą i pieprzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podawać ze świeżym pieczywem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrXVWB-IWBIdQtp4qg6AYrnvKuqGUE12OZq1caotWgYflOOFvRckTZmPVxk0HgiUKROETGotfkna3TC4fzs_qHVJhu9ZB22VJ_2BRz8kOSV1-c7EA9QFLd1CgQsUEUneUfIOk6ZZ4QceE/s1600/DSC07358+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrXVWB-IWBIdQtp4qg6AYrnvKuqGUE12OZq1caotWgYflOOFvRckTZmPVxk0HgiUKROETGotfkna3TC4fzs_qHVJhu9ZB22VJ_2BRz8kOSV1-c7EA9QFLd1CgQsUEUneUfIOk6ZZ4QceE/s1600/DSC07358+copy.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-24425524361882695442016-03-05T10:42:00.001+01:002016-03-05T10:42:19.918+01:00Crepes ze smażonymi bananami i sosem karmelowym<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUqMcib3cWQDzvmSTuvfJz4YhV1G3gHLl6OPJxia9Q1ycHs6zewDSuFDpHfC7Cexb2sAbc1LazthPK0uIGvRZ8GuC6AWX5H3XdoBJLiGhHr440H_wkZulXPjTpwUup4RpPXn2YvPXYPfQ/s1600/DSC07166copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUqMcib3cWQDzvmSTuvfJz4YhV1G3gHLl6OPJxia9Q1ycHs6zewDSuFDpHfC7Cexb2sAbc1LazthPK0uIGvRZ8GuC6AWX5H3XdoBJLiGhHr440H_wkZulXPjTpwUup4RpPXn2YvPXYPfQ/s1600/DSC07166copy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Crepes, czyli cieniutkie francuskie naleśniki bez dodatku proszku do pieczenia, to fantastyczny deser. W zasadzie cokolwiek do nich nie włożymy, smakują wybornie. Możemy jeść je nawet solo, z odrobiną cukru pudru, a i tak trudno się od nich oderwać.</i></div>
<i><div style="text-align: justify;">
<i><div style="display: inline !important;">
<i>Ja jednak proponuję Wam wersję na bogato. Ze smażonymi bananami i sosem karmelowym są może kosmicznie kaloryczne, ale też bajecznie smaczne! Warto poświęcić trochę czasu w weekend, by delektować się tymi pysznościami.</i></div>
</i></div>
</i><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Crepes</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>1 szklanka mąki</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>2 jaja</li>
<li>1 1/3 szklanki mleka</li>
<li>2 kopiate łyżki cukru pudru</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smażone banany</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>2 twarde banany</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>2 łyżki brązowego cukru</li>
<li>1/2 łyżeczki cynamonu</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sos karmelowy</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>100 g cukru</li>
<li>40 g masla</li>
<li>150 ml śmietanki 30%</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Crepes</div>
<div style="text-align: justify;">
<ol>
<li>Mąkę wymieszać solą i cukrem pudrem.</li>
<li>Jaja roztrzepać z mlekiem, wlać do mąki, wymieszać. Odstawić na 15 minut.</li>
<li>Nieprzywierającą patelnię nagrzać. Nalać porcję ciasta, rozprowadzić równomiernie i smażyć z każdej strony, aż naleśniki będą lekko złote.</li>
</ol>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Smażone banany</div>
<div style="text-align: justify;">
<ol>
<li>Twarde, niezbyt mocno dojrzałe banany pokroić w grubsze ukośne plastry.</li>
<li>Na patelni rozpuścić łyżkę masła. Wrzucić banany, posypać cukrem i cynamonem. Smażyć, aż cukier skarmelizuje się wokół owoców.</li>
<li>Na naleśniku ułożyć porcję bananów, zawinąć w kopertę.</li>
<li>Na patelni rozpuścić drugą łyżkę masła. Ułożyć naleśniki i chwilę podsmażać, aż się zezłocą.</li>
</ol>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Sos karmelowy</div>
<div style="text-align: justify;">
<ol>
<li>Cukier wsypać do garnka z grubym dnem. Podgrzewać na wolnym ogniu, bez mieszania, aż się rozpuści.</li>
<li>Gdy karmel uzyska bursztynowy odcień, zmniejszyć gaz do minimum i dodać pokrojone w kostkę masło. Mieszać trzepaczką do rozpuszczenia.</li>
<li>Zdjąć z ognia. Cienkim strumieniem wlewać śmietankę, cały czas intensywnie mieszając.</li>
<li>Crepes polać sosem karmelowym, można także udekorować bitą śmietaną i czekoladą.</li>
</ol>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNJFMvtmwggtVVa0SwSW3GOxbvODrypJpWgU2OInhgF3Kzegh-8PCFYLVBRVL4fEN7DIFb_l1iEfGsB3zdkmBtmRvpI91cymBodMXbSH6MTe2tu0Bs-ASNdeR6Hdg5fgkKOOf8Jo4jlUo/s1600/DSC07151copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNJFMvtmwggtVVa0SwSW3GOxbvODrypJpWgU2OInhgF3Kzegh-8PCFYLVBRVL4fEN7DIFb_l1iEfGsB3zdkmBtmRvpI91cymBodMXbSH6MTe2tu0Bs-ASNdeR6Hdg5fgkKOOf8Jo4jlUo/s1600/DSC07151copy.jpg" /></a></div>
</div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-90425637521204090452016-02-13T10:22:00.001+01:002016-02-13T10:22:28.198+01:00Makaron z krewetkami na winie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLp20Mpm75wac1KnWZdCi-1pfoP03SU18QaGhPCLoJY9Up_y4o-K5ug5xdtCvdR_BCWOq87mkn2mFUcVaX73z2JgleoZwENz0NVnvALb1LuA-EJh_S6tQLPVJr7-Lo11AvhyphenhyphenoCS-NSelQ/s1600/Untitled-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLp20Mpm75wac1KnWZdCi-1pfoP03SU18QaGhPCLoJY9Up_y4o-K5ug5xdtCvdR_BCWOq87mkn2mFUcVaX73z2JgleoZwENz0NVnvALb1LuA-EJh_S6tQLPVJr7-Lo11AvhyphenhyphenoCS-NSelQ/s1600/Untitled-1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Chyba nikt z nas nie wątpi, że jedzenie może być sexy. Romantyczny walentynkowy obiad powinien stymulować zmysły, rozbudzać namiętność i apetyt… na wspólną kolację. Żeby to osiągnąć, wystarczy połączyć kilka sprawdzonych składników, które nazywamy afrodyzjakami.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Główną rolę grają tu więc owoce morza – nie bez powodu, bowiem o ich pobudzających właściwościach wiedział już Casanova. Do tego przyspieszające krążenie krwi chilli i pieprz, wzmacniająca pietruszka i relaksujące białe wino – i mamy doskonały wstęp do niezapomnianego wieczoru!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2016/02/05/makaron-z-krewetkami-w-winie/" target="_blank">http://codzisw.menu</a></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2FxYx9USxY5cqFaSMwcwm44xb7kq3z5IVIuUYC23GP10wyPKzZCJQcKJEemRSy_IA_0DRRyZeGXe3SNE3EX5Epcv0bW8ra1cLKv9_5G-7je9N72pJOyMwArwG-ya_Dt-xf8z3YrvzD1A/s1600/DSC07072.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2FxYx9USxY5cqFaSMwcwm44xb7kq3z5IVIuUYC23GP10wyPKzZCJQcKJEemRSy_IA_0DRRyZeGXe3SNE3EX5Epcv0bW8ra1cLKv9_5G-7je9N72pJOyMwArwG-ya_Dt-xf8z3YrvzD1A/s1600/DSC07072.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-4203569757547778522016-01-14T08:09:00.006+01:002016-01-14T08:11:27.054+01:00Chow mein z tuńczykiem i ogórkami po azjatycku<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHYUfkC4dezgS0hlFGc9mww74U2dmZjpaO6SMk8OjJMYi7DG1RTux34SriPTZTFdlR2JxKOTxPpTMNq0ges5etBddcjFbg9sEqcYb877HaLSI8k0qn5SeG4kUKj8KMYhLMceRP-DraGNc/s1600/DSC06859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHYUfkC4dezgS0hlFGc9mww74U2dmZjpaO6SMk8OjJMYi7DG1RTux34SriPTZTFdlR2JxKOTxPpTMNq0ges5etBddcjFbg9sEqcYb877HaLSI8k0qn5SeG4kUKj8KMYhLMceRP-DraGNc/s1600/DSC06859.jpg" /></a></div>
<i>Staram się brać ze sobą jedzenie do pracy. Spędzam tam sporo czasu, a porządny posiłek w ciągu dnia daje mi energię do końca dniówki. Co prawda w biurze mam mikrofalówkę, więc podgrzanie obiadu to nie problem, jednak nie ukrywam, że najlepszym rozwiązaniem są według mnie dania, które można jeść na zimno.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Właśnie taki jest ten makaron z tuńczykiem i ogórkową sałatką. Prezentuje się świetnie i równie dobrze smakuje, jego przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, a poza tym jest również bajecznie proste i pożywne. Jeśli zechcecie wypróbować, nie zawiedziecie się.</i></div>
<br />
Składniki na makaron:<br />
<br />
<ul style="text-align: left;">
<li>200 g makaronu chow mein</li>
<li>1/2 strączka chilli</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>1 łyżka oleju</li>
<li>1 łyżka sosu sojowego</li>
<li>sok z 1/4 limonki</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>1 puszka tuńczyka w sosie własnym</li>
<li>1 garść kukurydzy</li>
<li>1 łyżka sezamu</li>
<li>pietruszka do przybrania</li>
<li>ćwiartka limonki</li>
</ul>
<br />
<br />
Składniki na sałatkę:<br />
<br />
<ul style="text-align: left;">
<li>1 duży ogórek zielony</li>
<li>1 łyżka oleju</li>
<li>1 łyżka sosu sojowego</li>
<li>1 łyżeczka miodu</li>
<li>1 mała cebulka</li>
<li>sok z 1/4 limonki</li>
</ul>
<br />
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2016/01/14/chow-mein-z-tunczykiem-i-ogorkami-po-azjatycku/" target="_blank">http://codzisw.menu/</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV2AjnOe3HozjR6ooV1J5vSHZn2_H_1g3QMRFDL77brBDTKI8jy5i2v1ojm7nIrdL41I5BVMmMutQ5G4Z1UxBS3rE5zKPG9l0bgK5Cwt4FEzrUub00vuKFZ8w21KhVB8gasG_BJj1txhM/s1600/DSC06837_filtered.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV2AjnOe3HozjR6ooV1J5vSHZn2_H_1g3QMRFDL77brBDTKI8jy5i2v1ojm7nIrdL41I5BVMmMutQ5G4Z1UxBS3rE5zKPG9l0bgK5Cwt4FEzrUub00vuKFZ8w21KhVB8gasG_BJj1txhM/s1600/DSC06837_filtered.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-68789390590856922732016-01-06T09:28:00.001+01:002016-01-06T09:30:12.547+01:00Risotto z boczkiem i pieczarkami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoLzh5DXVRTL7grjr1lGWVg3M8q2uNs5Lg2ypf-x-Pttw-P3qnkqzYazTBVfwrIAp-yBv7UG3J2xNxENjZFiDi7NxLePZ1POrgdAEKZXDBsHwFX7ViB63bTf-9xhDrexq0awJcDlHnM0k/s1600/DSC06807_filtered_copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoLzh5DXVRTL7grjr1lGWVg3M8q2uNs5Lg2ypf-x-Pttw-P3qnkqzYazTBVfwrIAp-yBv7UG3J2xNxENjZFiDi7NxLePZ1POrgdAEKZXDBsHwFX7ViB63bTf-9xhDrexq0awJcDlHnM0k/s1600/DSC06807_filtered_copy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dania jednogarnkowe? Jako zadeklarowany leniuszek nienawidzący zmywać, uwielbiam takie! A moim ulubionym jest zdecydowanie risotto.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Sekret włoskiego risotto tkwi przede wszystkim w ryżu. Najlepszy jest ryż arborio, którego opakowanie zawsze warto mieć w szafce. Dobre risotto to także masło, parmezan i bulion, a poza tym to już tylko to, co nam akurat podpowiada wyobraźnia.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziś podzielę się z Wami pomysłem, który sprawdzi się zawsze, bo boczek i pieczarki nie dość, że są dostępne o każdej porze roku, to jeszcze smakują chyba wszystkim. Polecam, bo efekt końcowy – choć jego osiągnięcie zajmuje nie więcej niż 30 minut – jest doprawdy zachwycający.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>1 szklanka ryżu arborio</li>
<li>1 l bulionu</li>
<li>1 mała cebula</li>
<li>100 g boczku</li>
<li>200 g pieczarek</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>50 g parmezanu</li>
</ul>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2016/01/06/risotto-z-boczkiem-i-pieczarkami/" target="_blank">http://codzisw.menu/</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMU96combJkPwr_2awBLmi7rHevyl0WKvprZPnXcyd_26LDfLmNnjsfM48Pzd4D1yHxtbL6xPkNXEMfFsEOrqwcsrTMiraXcrDnr74J6qwYXfsXgpcspG8O6MPkt9fjWQ0V8AwZm0T3Zw/s1600/DSC06814_filtered+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMU96combJkPwr_2awBLmi7rHevyl0WKvprZPnXcyd_26LDfLmNnjsfM48Pzd4D1yHxtbL6xPkNXEMfFsEOrqwcsrTMiraXcrDnr74J6qwYXfsXgpcspG8O6MPkt9fjWQ0V8AwZm0T3Zw/s1600/DSC06814_filtered+copy.jpg" /></a></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-87821898755970445112016-01-02T12:44:00.001+01:002016-01-02T12:45:06.588+01:00Makaron z gorgonzolą<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9HU0EX7Rj4auT66Ww-xhbERjQn73B3p4hz8z_iHX4l-x8_9maJq4J7XESEXtfBWiknPrIaRbKgHcFDmbkCeimK10_6ug5sd8QL6UmO5bDunbTa_d10vi9DxJ_sx0_Z5VHeM8O8Wngzvs/s1600/DSC02738.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9HU0EX7Rj4auT66Ww-xhbERjQn73B3p4hz8z_iHX4l-x8_9maJq4J7XESEXtfBWiknPrIaRbKgHcFDmbkCeimK10_6ug5sd8QL6UmO5bDunbTa_d10vi9DxJ_sx0_Z5VHeM8O8Wngzvs/s1600/DSC02738.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zimą warto zjeść na obiad coś ciepłego i pożywnego. Na bok odchodzą sałatki, grillowane mięsiwa z warzywami czy lekkie przekąski. Tutaj trzeba czegoś konkretnego i intensywnego w smaku!</i></div>
<div style="font-style: italic; text-align: justify;">
<i>Ot, taki makaron ze śmietanowym sosem z gorgonzoli sprawdzi się znakomicie. Zwłaszcza, że o tej porze roku nie ma nic lepszego niż porządna porcja aromatycznego sera w towarzystwie kieliszka wina.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li>100 g sera gorgonzola</li>
<li>250 ml śmietany 12%</li>
<li>2 garście rukoli</li>
<li>sól, pieprz</li>
<li>300 g makaronu pappardelle (wstążki)</li>
<li>wiórki parmezanu</li>
<li>kilka pomidorków koktajlowych</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Podgrzać śmietankę, pokruszoną gorgonzolę wrzucić i mieszać, aż ser się rozpuści.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodać pokrojoną rukolę, doprawić solą i chwilę pogotować.</div>
<div style="text-align: justify;">
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić, ale nie przelewać zimną wodą. Sos i makaron połączyć, całość przybrać pomidorkami koktajlowymi i posypać wiórkami parmezanu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-1NxsGo3l8xvQkrCDrQCeFlbazQzxUHtcK4v8iQJ9WBKHOJ2IatZAQX2T6wFtMSXg_tR8XEDnF5A2xgoGFhPJe5J1gvGeDZAWDwkc0SaeLM7vHjk0Zm5fXLpaibDE1YZF4W-IFzpKcw/s1600/DSC02705.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-1NxsGo3l8xvQkrCDrQCeFlbazQzxUHtcK4v8iQJ9WBKHOJ2IatZAQX2T6wFtMSXg_tR8XEDnF5A2xgoGFhPJe5J1gvGeDZAWDwkc0SaeLM7vHjk0Zm5fXLpaibDE1YZF4W-IFzpKcw/s1600/DSC02705.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-36036798203951838942015-12-13T00:25:00.001+01:002015-12-13T00:25:28.938+01:00Pikantny krem z kukurydzy<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwaOa8eRcMvYbpkJ0A_pmg35g9JI2LD5kJgPIwyaBRpvZGBQfSb79cLg4OCD-k_ckZ9f-rifn2imhGJk3hBZR4GoSeXUsJovSStBGwnaNsmmN9Uo_n3vo0oWhVkGUaKmRli7mjJLYtgDY/s1600/DSC06728.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwaOa8eRcMvYbpkJ0A_pmg35g9JI2LD5kJgPIwyaBRpvZGBQfSb79cLg4OCD-k_ckZ9f-rifn2imhGJk3hBZR4GoSeXUsJovSStBGwnaNsmmN9Uo_n3vo0oWhVkGUaKmRli7mjJLYtgDY/s1600/DSC06728.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Gdy na zewnątrz zaczyna robić się chłodno, dobrze rozgrzać przy gęstej, sycącej zupie. Taki jest właśnie ten krem kukurydziany. Intensywny w smaku, pożywny i mocno rozgrzewający. W dodatku robi się go naprawdę szybko, więc będzie Waszym ulubieńcem w jesienno-zimowe dni.</i></div>
<br />Składniki:<br /><ul style="text-align: left;">
<li>1 cebula</li>
<li>1 strączek chilli</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>2 puszki kukurydzy</li>
<li>1 l bulionu</li>
<li>200 ml śmietany 12%</li>
<li>2 ziemniaki</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>1 łyżka oleju</li>
<li>1/2 łyżeczki suszonej kolendry</li>
<li>1/2 łyżeczki czerwonej papryki</li>
<li>1/2 łyżeczki kurkumy</li>
<li>1 łyżeczka miodu</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>4 łyżki ziaren kukurydzy</li>
<li>1 łyżka oleju</li>
<li>sól</li>
</ul>
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/12/07/pikantny-krem-kukurydziany/" target="_blank">codzisw.menu</a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9jYw0tzd_9uESl1M1Cuymn6Ge6CA7azVW6UcRX_rzNVGX91XqdPRchFX1r28ucz7VZQooQ7m8GbptOMuCsULRKgzqPkgBiufjjKOMxg0nay912Pb2ocS-f9oLuQPuaOoLEngcngs_dsg/s1600/DSC06745.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9jYw0tzd_9uESl1M1Cuymn6Ge6CA7azVW6UcRX_rzNVGX91XqdPRchFX1r28ucz7VZQooQ7m8GbptOMuCsULRKgzqPkgBiufjjKOMxg0nay912Pb2ocS-f9oLuQPuaOoLEngcngs_dsg/s1600/DSC06745.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-33729242822158119792015-11-26T07:08:00.001+01:002015-11-26T07:08:47.800+01:00Gnocchi z boczkiem i pieczarkami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvZuEHwib0maZnbpl9KeHu_EdZPP9OUEdDQsegpwm-BKnh7Y_hIo-d96gIh1chGPB8juMVMW6u73837TqoL7lADB6nRX2-Ck__NQE_jrpBD6bn0XaPRZS_yPq30vAzbMJ6BkR54VpJbMI/s1600/DSC06522_filtered2new.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvZuEHwib0maZnbpl9KeHu_EdZPP9OUEdDQsegpwm-BKnh7Y_hIo-d96gIh1chGPB8juMVMW6u73837TqoL7lADB6nRX2-Ck__NQE_jrpBD6bn0XaPRZS_yPq30vAzbMJ6BkR54VpJbMI/s1600/DSC06522_filtered2new.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziś zapraszam na pyszne danie rodem z Włoch, choć nie jestem pewna, czy jest to tradycyjne włoskie połączenie. Gnocchi to tak naprawdę małe kopytka, tyle że owalne i z charakterystycznymi prążkami. Jak to kopytka, nie są skomplikowane, a są podstawą wielu fantastycznych potraw. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Wypróbujcie moje połączenie z boczkiem i pieczarkami, a jestem pewna, ze będziecie je powtarzać!</i></div>
<br />Składniki:<br /><ul style="text-align: left;">
<li>400 g ziemniaków</li>
<li>150 g mąki pszennej</li>
<li>1/2 łyżeczki soli</li>
<li>1 nieduże jajko</li>
<li>100 g surowego boczku</li>
<li>1/2 cebuli</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>250 g pieczarek</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>1 łyżeczka tymianku</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>kilka pomidorków koktajlowych</li>
<li>parmezan do posypania</li>
</ul>
<br />Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/11/26/gnocchi-z-boczkiem-i-pieczarkami/">http://codzisw.menu</a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwtOjW-Xk_vxDpR9ZHn9YiPpTPho2JffBk-X5u-fRC10GgAW_9uPprZ9GOpmhFlNDUCX3jMSquZ3lMf7g8_ZCm6kdCgtkdZz2uTeyz0lvKRjam3kz9KeQ0scN__ZlF67y36vEgnNISE30/s1600/DSC06541.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwtOjW-Xk_vxDpR9ZHn9YiPpTPho2JffBk-X5u-fRC10GgAW_9uPprZ9GOpmhFlNDUCX3jMSquZ3lMf7g8_ZCm6kdCgtkdZz2uTeyz0lvKRjam3kz9KeQ0scN__ZlF67y36vEgnNISE30/s1600/DSC06541.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-38458786278002891192015-11-21T00:01:00.000+01:002015-11-21T00:01:00.377+01:00Risotto z grzybami na maśle<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmeLUZZSZjxcMNd8iN1CE89OxWytIY-19qfM-ZWQRJ60cm5uC-Kd3_h3wG91SucY_zSIjY3A2px_QsMnhZrEF847eObQkWmiFruB0342LGH7KyU4fG-ZQKGDYZ58aUlKHPli82-gLygzo/s1600/DSC06433n+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmeLUZZSZjxcMNd8iN1CE89OxWytIY-19qfM-ZWQRJ60cm5uC-Kd3_h3wG91SucY_zSIjY3A2px_QsMnhZrEF847eObQkWmiFruB0342LGH7KyU4fG-ZQKGDYZ58aUlKHPli82-gLygzo/s1600/DSC06433n+copy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziś ponownie zapraszam Was do mojego ukochanego regionu kulinarnego – Włoch! Tym razem uraczę Was daniem iście jesiennym, pełnym aromatu i jednocześnie nieskomplikowanym; jak to zwykle u mnie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Risotto z grzybami leśnymi smażonymi na maśle to najlepsze, co może Was spotkać na jesień. To kwintesencja tej pory roku. Danie jest sycące i nie wymaga wiele zachodu, a efekt – zachwycający. Włosi kochają risotto. W tej wersji Polacy na pewno też je pokochają.</i></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li>1 szklanka ryżu arborio</li>
<li>ok. 1 litra bulionu</li>
<li>1 średnia cebula</li>
<li>2 łyżki oleju</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>50 g parmezanu lub sera bursztyn</li>
<li>300 g podgrzybków</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>pietruszka lub tymianek do przybrania</li>
</ul>
<div>
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/11/12/risotto-z-grzybami-lesnymi/" target="_blank">codzisw.menu</a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-56652577748521865972015-11-18T06:48:00.002+01:002015-11-18T06:48:50.292+01:00Ziołowe gofry obiadowe<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-pKFqMMRgrhBPkxNeZfP9KKFzLqwNPVxH1RNV5Jwpk8J6RcirP-XZFf_PWX2FDAG7LdIEjYn6C-gaElOs_WkquzPJdGvpVYZd5sTM9n3oEhrkjWwV_X0-yzyDfb8hMkuPqtWDbFwtq3M/s1600/DSC06489.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-pKFqMMRgrhBPkxNeZfP9KKFzLqwNPVxH1RNV5Jwpk8J6RcirP-XZFf_PWX2FDAG7LdIEjYn6C-gaElOs_WkquzPJdGvpVYZd5sTM9n3oEhrkjWwV_X0-yzyDfb8hMkuPqtWDbFwtq3M/s1600/DSC06489.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Wszyscy uwielbiamy gofry. Dla większości z nas to prawdziwy przysmak dzieciństwa. Chrupiące ciasto obłożone bitą śmietaną i owocami – mniam! Ale czy wiecie, że gofry można jeść także na słono? Ha! To dopiero szaleństwo, prawda?</i></div>
<i><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Przedstawiam Wam kolejną już na moim blogu wytrawną wersję gofrów: pachnącą ziołami, z sadzonym jajkiem, chrupiącym bekonem i pikantnym sosem czosnkowym. Spróbujcie, będziecie naprawdę zaskoczeni, jak świetne jest to połączenie!</i></div>
</i><div>
<br /></div>
<div>
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li>1 jajko</li>
<li>3/4 szklanki mąki</li>
<li>1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>1/2 łyżeczki soli</li>
<li>1 łyżeczka suszonych ziół</li>
<li>1/2 szklanki wody</li>
<li>1/4 szklanki oleju</li>
<li>150 g jogurtu greckiego</li>
<li>3 łyżki majonezu</li>
<li>3 ząbki czosnku</li>
<li>4 jajka</li>
<li>4 plastry surowego boczku</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
</ul>
<div>
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/11/18/ziolowe-gofry-z-bekonem-jajkiem-i-sosem-czosnkowym/" target="_blank">http://codzisw.menu/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirGiehPwmefhQdfkEdYBjQdiju2gN2EeHDpMQrnL0DsdoNDDjyggzMjvkYMc-raeb-BkU_J08sWYUBt9AvhKK4LVVyGUMw9A0upAMIsUgzt6u4qqhb_nkB7lbncTrH6bIdUDBCVIUM-jc/s1600/DSC06472.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirGiehPwmefhQdfkEdYBjQdiju2gN2EeHDpMQrnL0DsdoNDDjyggzMjvkYMc-raeb-BkU_J08sWYUBt9AvhKK4LVVyGUMw9A0upAMIsUgzt6u4qqhb_nkB7lbncTrH6bIdUDBCVIUM-jc/s1600/DSC06472.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-83237274223342309012015-10-28T08:20:00.001+01:002015-10-28T08:20:45.611+01:00Gulasz z chorizo, ciecierzycą i wędzonym serem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjehPP5M05ZJJCBFCw7kAn1dDGKFbKhcojiPwu-QnTSauz4KI6dg_gtNswQ4fYT6KD_nr5_eOK7w0xZ7sBCTTJ5BoBJSu0eYEVl4ag8KJhJKppNubwI3Jbl8qfWxflOEdw9HSSP5W41IUk/s1600/gulasz3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjehPP5M05ZJJCBFCw7kAn1dDGKFbKhcojiPwu-QnTSauz4KI6dg_gtNswQ4fYT6KD_nr5_eOK7w0xZ7sBCTTJ5BoBJSu0eYEVl4ag8KJhJKppNubwI3Jbl8qfWxflOEdw9HSSP5W41IUk/s1600/gulasz3.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Mój dzisiejszy przepis to szalony mariaż Hiszpana z Polką mieszkających na Węgrzech. No bo jak inaczej nazwać pikantny, mocno rozgrzewający gulasz z tłuściutkim chorizo, sycącą ciecierzycą, przyprawiony wędzoną papryką, a na końcu przybrany roladą ustrzycką i pietruszką?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Nie uwierzycie, że te wszystkie składniki tak świetnie do siebie pasują, dopóki nie spróbujecie. Jak zwykle u mnie – potrawa jest naprawdę szybka i nieskomplikowana, więc warto!</i></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Składniki:</div>
<ul style="text-align: left;">
<li>150 g kiełbasy chorizo</li>
<li>1 cebula</li>
<li>1/2 papryczka chilli</li>
<li>4 małe młode marchewki</li>
<li>puszka krojonych pomidorów</li>
<li>puszka ciecierzycy</li>
<li>1 łyżka czerwonej papryki wędzonej</li>
<li>1/2 łyżeczki mielonej kolendry</li>
<li>1 łyżeczka oregano</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>150 g rolady ustrzyckiej</li>
<li>świeże pieczywo / ryż</li>
<li>pietruszka do przybrania</li>
</ul>
<div>
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/10/28/gulasz-z-chorizo-ciecierzyca-i-rolada-ustrzycka/" target="_blank">codzisw.menu</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf-kcOEMXPSRnMfWbAt96ldMM0GN7PVGe1RNn4FAl1qi8yjS1YkvBl8zqUr2r-SoouYpeu9jCLmoN5ncCx75r3E0N6JmaC9CvAaEhhPDtBkByGC0sbFX2UbyoEW0MxMyngVX-fxzrD2XA/s1600/gulasz2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf-kcOEMXPSRnMfWbAt96ldMM0GN7PVGe1RNn4FAl1qi8yjS1YkvBl8zqUr2r-SoouYpeu9jCLmoN5ncCx75r3E0N6JmaC9CvAaEhhPDtBkByGC0sbFX2UbyoEW0MxMyngVX-fxzrD2XA/s1600/gulasz2.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-41668264971845524652015-10-13T00:00:00.000+02:002015-10-13T00:00:02.674+02:00Chili con carne z chorizo i czekoladą<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJJ-XakvEL5dJbpJyG2KUcQ5N-2S6DrGY0W9riOHmHRItXlJoqLdhp5QBCEIzEde9dn4shJHcVjjTuBfvZdMtaqtXgXAyYt06Wsq9a8OCq5oyTDSOEV0OdYqtNC5jU-M5QeP0B_CaRSP8/s1600/DSC06284+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJJ-XakvEL5dJbpJyG2KUcQ5N-2S6DrGY0W9riOHmHRItXlJoqLdhp5QBCEIzEde9dn4shJHcVjjTuBfvZdMtaqtXgXAyYt06Wsq9a8OCq5oyTDSOEV0OdYqtNC5jU-M5QeP0B_CaRSP8/s1600/DSC06284+copy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jestem wielką fanką chili con carne. Ta potrawa zawiera w sobie absolutnie wszystko, co uwielbiam. Jest mięsna, pomidorowa i pikantna. Mogłabym ją jeść niemalże codziennie!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Moja wersja nie jest mocno konserwatywna, bo uwielbiam dodatek kukurydzy, a ona nie jest uznawana za standardowy składnik tego dania. Ponadto ostatnio wyszło na jaw, że o chili con carne wcale nie wiedziałam jeszcze wszystkiego i jego smak wciąż może mnie zaskoczyć. Okazuje się, że dotąd w ogóle nie zdawałam sobie sprawy, jak cudownie można tę potrawę przyprawić. Czy wiecie, że do meksykańskiego chili często dodaje się kakao lub czekoladę? Nie byłam pewna, czy chcę spróbować tego połączenia, ale ostatecznie jednak skusiłam się i to była doskonała decyzja! Czekolada wspaniale podbija pozostałe smaki dania, zupełnie jak wino w gulaszach. Tak bogatego w smak chili con carne jeszcze nie jedliście, możesz mi wierzyć.</i></div>
<br />
Składniki:<br />
<ul style="text-align: left;">
<li>150 g kiełbasy chorizo</li>
<li>1 cebula</li>
<li>1 papryczka chilli</li>
<li>2 ząbki czosnku</li>
<li>500 g mięsa mielonego</li>
<li>puszka krojonych pomidorów</li>
<li>puszka fasoli czerwonej</li>
<li>pół puszki kukurydzy</li>
<li>2 łyżki przecieru pomidorowego</li>
<li>1 łyżka czerwonej papryki słodkiej</li>
<li>1/2 łyżeczki mielonej kolendry</li>
<li>1/2 łyżeczki oregano</li>
<li>kilka kropli tabasco</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
<li>2 kostki gorzkiej czekolady</li>
<li>świeże pieczywo / ryż</li>
<li>sok z cytryny</li>
<li>plasterki świeżego ogórka</li>
<li>zielenina do przybrania</li>
</ul>
<br />
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/09/23/chili-con-carne-z-chorizo-i-czekolada/" target="_blank">http://codzisw.menu/</a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvrFe9YjqNSGpFf5tXQNvwGS2T32T9JaEjDuGy8IBBhkEdLMtTBePFa2nXJNgyc5pDfAQOzW5FcyifZzWpzbwAB9A1r4EwQzzv_jJdD5Yzdkna3Inf73r2Waqri-Hl42G_QNKLALRAw5M/s1600/DSC06252.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvrFe9YjqNSGpFf5tXQNvwGS2T32T9JaEjDuGy8IBBhkEdLMtTBePFa2nXJNgyc5pDfAQOzW5FcyifZzWpzbwAB9A1r4EwQzzv_jJdD5Yzdkna3Inf73r2Waqri-Hl42G_QNKLALRAw5M/s1600/DSC06252.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2882473704059034646.post-83970768229744873432015-10-10T11:14:00.001+02:002015-10-10T11:14:33.046+02:00Włoska sałatka makaronowa<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtT6x-yIomRnVzNeitt1NnSNX9Q-64rYKFGYwRGp-CzfI3xd7BHhJsqvHdYaiQ3V2WCKxD9tFD_x-owsyr5qCJqv5BgMj8uR5yMr2jYm95yGq3TPlyr_nlRnAD797wtL4KS7sJwZUMtww/s1600/DSC06305+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtT6x-yIomRnVzNeitt1NnSNX9Q-64rYKFGYwRGp-CzfI3xd7BHhJsqvHdYaiQ3V2WCKxD9tFD_x-owsyr5qCJqv5BgMj8uR5yMr2jYm95yGq3TPlyr_nlRnAD797wtL4KS7sJwZUMtww/s1600/DSC06305+copy.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jestem pracoholiczką. Bardzo lubię swoją pracę i nie ukrywam tego. Ponieważ poświęcam jej sporo czasu, mam go coraz mniej na kucharzenie. Jednak wcale mi to nie przeszkadza. Dlaczego?</i></div>
<i><div style="text-align: justify;">
<i>Ponieważ dobra kuchnia wcale nie oznacza spędzania przy garach połowy dnia. Przykładem pysznego dania gotowego w zaledwie 20 minut jest ta oto włoska sałatka makaronowa, która świetnie sprawdzi się jako lunch do zabrania do pracy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ja byłam nią zachwycona, więc liczę, że i Wy będziecie!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
</i>Składniki:<br />- 250 makaronu świderki<br />- 2 garście rukoli<br />- 5 pomidorków suszonych<br />- 150 g pancetty<br />- 1 łyżka pestek dyni<br />- 1 łyżka sezamu<br />- 1 łyżka orzeszków pinii<br />- 50 g parmezanu<br />- 2 łyżki oliwy z pomidorów<br />- 1 łyżka octu winnego<br />- 1 łyżka oregano<br />- sól, pieprz do smaku<div>
<br /></div>
<div>
Przepis na <a href="http://codzisw.menu/2015/10/08/wloska-salatka-makaronowa/" target="_blank">http://codzisw.menu/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg02roEoNN3eWnuIBhC5ngeG6-ZdHOhD618uUBsd7hW7XpnpncBDj0wf9LVAUGhPAPZsY3i3O89IUAydgY6unEQDWGRSh0241Ia5yqIIo8Nq4nG_VywgI8BiEW8ynTFtfXYDfURAj7KpZA/s1600/DSC06299+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg02roEoNN3eWnuIBhC5ngeG6-ZdHOhD618uUBsd7hW7XpnpncBDj0wf9LVAUGhPAPZsY3i3O89IUAydgY6unEQDWGRSh0241Ia5yqIIo8Nq4nG_VywgI8BiEW8ynTFtfXYDfURAj7KpZA/s1600/DSC06299+copy.jpg" /></a></div>
</div>
Magda Kucharzyhttp://www.blogger.com/profile/05493680713367738532noreply@blogger.com1