Nie jestem wielką fanką śniadań. Zwykle zaraz po obudzeniu się w ogóle nie chce mi się jeść. Wiem, że to niezdrowe, wiem, że śniadanie to podstawa... No ale cóż, nic na to nie poradzę, że tak mam i już.
Wczoraj jednak zrobiłam wyjątek i uraczyłam się śniadaniem godnym królowej (a przynajmniej księżniczki). ;-) No dobrze, nie jest to może przepis wybitny, wręcz przeciwnie - rozbraja prostotą, ale postanowiłam pokazać Wam, jak fajnie można podać takie zdrowe śniadanko. Skuście się na nie w najbliższym czasie. Polecam.
Składniki:
- dwie garście musli
- mały kubeczek jogurtu naturalnego
- mały kubeczek jogurtu waniliowego
- 250 g truskawek
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- mięta do przybrania
Na dno naczynia (dla lepszego efektu wizualnego najlepiej o przezroczystych ściankach) wysypać garść musli. Na to nałożyć warstwę jogurtu naturalnego, posypać cukrem waniliowym. Truskawki przepłukać, odszypułkować i pokroić, wyłożyć na jogurt naturalny. Na to wylać jogurt waniliowy. Całość posypać kolejną warstwą musli. Przybrać miętą.