Sezon truskawkowy zbliża się wielkimi krokami! Na straganach można już dostać zagraniczne truskawki w niskich cenach, więc naprawdę trudno mi z tego nie korzystać. Nie są to może najlepsze truskawki na świecie, ale jednak! Po długiej zimie podniebienie marzy już o takich smakach. :-)
Makaron z truskawkami zna chyba każdy, ale co zrobić, żeby troszkę podkręcić jego smak? Ja proponuję przygotowanie słodkiego miętowego pesto, które doskonale łączy się z owocami!
Do przygotowania swojego wykorzystałam prezent od marki Russell Hobbs - robot Aura. Okazuje się, że dołączony do zestawu młynek do kawy świetnie radzi sobie także z zadaniem przygotowania pesto. Fajnie mieć takiego pomocnika w kuchni. :-) Postanowiłam pokazać Wam, jak działa, tworząc swój pierwszy filmik na YT. Trochę nieporadny, ale jest - co sądzicie? Czy chcielibyście więcej filmików?
Składniki (na 2 porcje):
- 250 g makaronu wstążki lub kokardki
- 300-400 g truskawek
- garść liści mięty
- 2 kopiate łyżki cukru pudru (lub cukru brązowego)
- 3 łyżki płatków migdałowych
- 2-3 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- sok z 1/4 cytryny
- 2 łyżki płatków migdałowych do posypania
Makaron ugotować al dente.
Miętę, cukier, migdały, olej i sok cytrynowy zblendować razem na pesto (w tym przypadku kawałki migdałów nie muszą być drobne, ale jeśli takie wolicie, możecie zblendować je bardziej niż ja).
Makaron wymieszać z lekko rozgniecionymi widelcem truskawkami, polać pesto, posypać migdałami.
jakie pyszności:)
OdpowiedzUsuń