- 300 g mięsa mielonego (u mnie mielona łopatka)
- 1 jajko
- garść bułki tartej
- zioła prowansalskie
- puszka krojonych pomidorów w zalewie
- mała cebula
- ząbek czosnku
- świeża bazylia
- pół łyżeczki cukru
- sól, pieprz, chilli
- olej do smażenia
- makaron spaghetti
- (opcjonalnie) tarty parmezan
Mięso mielone połączyć z jajkiem, bułką tartą i odrobiną ziół, formować małe pulpeciki. Smażyć je równomiernie na rozgrzanym oleju na złoto. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić w garnku na oleju. Wyłożyć pomidory, dodać zmiażdżony czosnek oraz przyprawy - sól, pieprz, zioła prowansalskie, cukier i chilli. Dusić na małym ogniu ok 15-20 minut, w połowie duszenia dodać świeżą bazylię i pulpeciki. W tym czasie ugotować makaron spaghetti. Potrawę warto udekorować listkiem bazylii, a wierzch posypać startym parmezanem.
Uwielbiam takie sosy z dodatkiem pulpecików;) Kojarzą mi się z Rodziną Soprano;)
OdpowiedzUsuńO tak, takie klasyki lubię najbardziej :) Pyszne danie, bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie jadłam spaghetti w takiej wersji. Będę musiała kiedyś to nadrobić.
OdpowiedzUsuńKlasyka, pyszna klasyka... ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak wspaniała klasyka.
OdpowiedzUsuńaj, tak po włosku ;]
podobną wersję pamiętam z programu Rachel Allen. jak dla mnie wyśmienite danie
OdpowiedzUsuń