Kolejny przepis na pancakes. Być może uznacie, że jest ich już na moim blogu za dużo, ale przecież to takie fantastyczne placuszki! Doskonałe jako pożywne śniadanie, równie pyszne jako sycący deser. A w wersji bananowej z czekoladą po prostu mniam. Pulchne, nieprzesadnie słodkie, ze sporą ilością czekolady. Któż mógłby się im oprzeć?
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 4 łyżki brązowego cukru
- 3 łyżki stopionego masła
- 1 szklanka mleka
- 2 banany (najlepsze z ciemną skórką)
- 50 g kropelek czekoladowych
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem. Banany rozgnieść widelcem, zmiksować z mlekiem i stopionym masłem. Dodać mąkę, ponownie zmiksować. Następnie wmieszać kropelki czekoladowe.
Pancakes smażyć bez tłuszczu na teflonowej lub innej nieprzywierającej patelni, aż będą ładnie zarumienione z obu stron. Świetnie smakują także polane odrobiną miodu.
Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńTakie widoki przed śniadaniem, ech. :)
OdpowiedzUsuńIdealne! Banan i czekolada to świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńprezentują się wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńCudownie apetyczne zdjęcia :) Uwielbiam wszelkiego rodzaju placki: bananowe są na czele mojej listy :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :) Już dawno nie robiłam pancakes, więc z chęcią nadrobię te zaległości! :)
OdpowiedzUsuńPyszne pancakes :)
OdpowiedzUsuń