Lubię korzystać z promocji sklepowych - zaopatruję się wtedy w produkty, które uwielbiam, w ilościach niemalże hurtowych. Ostatnio na przykład kupiłam cztery kulki mozzarelli i tak leżały sobie, czekając na przypływ inwencji kulinarnej. Dziś postanowiłam wykorzystać dwie z nich, przygotowując ekspresową pizzę, gotową do zjedzenia w maksymalnie 45 minut. To naprawdę świetny pomysł na szybki, pyszny obiad! Przepis na ciasto pochodzi od Jamie'ego Olivera; muszę przyznać, że całkiem nieźle się sprawdził - choć następnym razem zrobię tę pizzę większą, prostokątną, na całą blachę, bo taka o średnicy ok. 30 cm okazała się trochę zbyt gruba.
Ciasto:
- 500 g mąki
- 1 torebka suszonych drożdży (7 g)
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżka oliwy
- 250 - 350 ml wody
Składniki zagnieść na elastyczne ciasto, wstawić do wyrośnięcia do nagrzanego do 50 stopni, ale wyłączonego piekarnika na 20 minut. W tym czasie przejść do przygotowywania sosu i obłożenia.
Sos:
- trzy łyżki ketchupu
- łyżka pesto
- duży ząbek czosnku
Wszystkie składniki wymieszać ze startym czosnkiem.
Obłożenie:
- 4 plastry szynki
- pół czerwonej cebulki
- garść oliwek
- garść kaparów
- pomidor
- 2 kulki mozzarelli
Szynkę pokroić w paseczki, cebulę w piórka, oliwki, pomidory i mozzarellę w plasterki. Wyrośnięte ciasto rozłożyć ręką na blasze, formując nieco wyższe brzegi, posmarować sosem. Obłożyć wszystkimi składnikami, na wierzchu ułożyć plasterki mozzarelli. Zapiekać w temperaturze 180 stopni aż do zrumienienia ciasta i sera - około 20 minut.
Muszę przyznać wygląda apetycznie :). Ser mozzarella to wspaniały dodatek do takich potraw. Ja ostatnio próbowałem (moja luba robiła) pizzę Nigelli - podobnie wygląda, aczkolwiek zero drożdży etc. :) Taka 'pizza bez ciasta' :D
OdpowiedzUsuń