Ciastka owsiane z czekoladą

Domowe ciastka owsiane jadłam po raz pierwszy upieczone przez pewną przesympatyczną Amerykankę. Smakowały obłędnie, chrupiące na wierzchu, miękkie w środku, pełne czekolady i karmelowego posmaku brązowego cukru. Od razu poprosiłam o przepis. Tak się jednak złożyło, że przez długi czas nie mogłam go wypróbować, bo ilekroć się za niego zabierałam, brakowało mi jakiegoś składnika. W końcu udało się, choć recepturę ostatecznie zmodyfikowałam wg swojego widzimisię. I oto są - fantastyczne ciasteczka owsiane, które ze względu na prostotę i szybkość wykonania oraz cudowny smak na pewno powtórzę jeszcze nie raz (może z orzechami?).

Składniki (na ok. 30 ciastek):

- 200 g (kostka) miękkiego masła

- 150 g cukru brązowego

- 100 g cukru białego

- 2 jajka

- łyżka ekstraktu waniliowego

- 200 g mąki

- łyżeczka proszku do pieczenia

- łyżeczka soli

- 250 g ekspresowych płatków owsianych

- 100 g posiekanej gorzkiej czekolady lub kropelek czekoladowych

Miękkie masło utrzeć z cukrem na jednolitą masę. Po kolei wbijać jajka, miksując dokładnie. Dodać ekstrakt waniliowy, mąkę, proszek do pieczenia i sól, zmiksować. Następnie wmieszać dużą łyżką płatki owsiane i czekoladę. Jeśli ciasto będzie zbyt luźne, należy włożyć je do zamrażalnika na kilkanaście minut. Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Z ciasta uformować kulki wielkości dużego orzecha włoskiego, ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze i leciutko (!) spłaszczyć - można też nie spłaszczać w ogóle, ponieważ ciastka same rozleją się podczas pieczenia. Należy pamiętać o sporych odstępach, żeby nie zlały się w jedno - u mnie na blasze mieściło się 12 ciastek. Piec ok. 10-12 minut, wyciągać lekko zezłocone, pozostawić do wystygnięcia i stwardnienia.