Jak już kiedyś wspominałam, jestem dość zajętą osobą i pomijając weekendy, mało mam czasu na kucharzenie. Dlatego właśnie z zainteresowaniem przyglądam się nowinkom usprawniającym przygotowanie obiadu w 15-20 minut. Nie boję się dań półgotowych - traktuję je jako bazę, z której tworzę coś pysznego!
Ostatnio miałam okazję spróbować Mini Rosti od Aviko - małych okrągłych placuszków ziemniaczanych z tartych ziemniaków, delikatnie przyprawionych cebulką. Wrzuciłam je do piekarnika na 20 minut, a w tym czasie ukręciłam pietruszkowe pesto ze słonecznikiem, skarmelizowałam lekko mini marchewkę i usmażyłam jajka na twardo. Bez większego wysiłku, choć kreatywnie. I wyszło naprawdę mniam!
Chcecie powtórzyć mój przepis? Zapewniam, warto! :-)
Składniki:
- opakowanie Mini Rosti
- 4 jajka
- 1 pęczek pietruszki
- 80 ml oliwy z oliwek
- 4 łyżki ziaren słonecznika
- 50 g dowolnego sera twardego, długodojrzewającego (np. parmezanu)
- 300 g mini marchewek mrożonych
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 4 jajka
- sól, pieprz do smaku
Placuszki Mini Rosti wyłożyć na lekko natłuszczoną blaszkę do pieczenia. Wsadzić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, żeby równomiernie się upiekły.
Do malaksera wrzucić pęczek pietruszki, ziarna słonecznika, zetrzeć ser i wlać oliwę z oliwek. Przyprawić lekko solą i pieprzem, zmiksować na pesto.
Na patelni zezłocić masło, wrzucić mini marchewki. Przez chwilę smażyć, aż się rozmrożą. Następnie posypać równomiernie cukrem i solą zwiększyć płomień. Chwilę karmelizować, aż pokryje je lepki syrop. Dodać ocet balsamiczny i smażyć dalej, aż ocet wyparuje i pozostanie tylko subtelny posmak.
W tym czasie szybko usmażyć jajka na twardo tak, aby żółtko pozostało płynne.
Na talerzu ułożyć placuszki i jajko, przyprawić solą i pieprzem, polać pesto z pietruszki. Pesto świetnie smakuje też wymieszane z marchewką.
Smacznego!