niedziela, 10 czerwca 2012

Eton Mess.

Podawanie przepisu na ten prosty deser jest w zasadzie zbędne, bo można go zrobić zupełnie na oko, według własnych upodobań - należy jedynie pamiętać o jego trzech podstawowych składnikach. Deser poznałam dzięki mojej ulubionej Nigelli. Legenda mówi, że powstał on (jak wiele innych przepisów) przez przypadek - kucharz niósł Białą Pavlovą, która mu upadła. Postanowił pozbierać wszystko i tak oto pojawiło się Eton Mess (Bałagan w Eton). Nie wiem, ile historia ma wspólnego z prawdą, ale deser zdecydowanie polecam! :-)

Składniki:
- 500 ml śmietany
- 5 łyżek cukru pudru
- opakowanie cukru waniliowego
- ok. 50 g bez
- ok. 500 g truskawek lub innych owoców (polecam maliny i jagody)

Śmietanę ubić, dodając do niej cukier. Należy pamiętać, żeby nie była za słodka. Do śmietany pokruszyć bezy (niezbyt drobno, żeby bezowe kawałki były dobrze wyczuwalne), wsypać umyte i pokrojone owoce (oczywiście malin czy jagód nie będzie trzeba kroić), wymieszać, od razu podawać.

9 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda, w smaku pewnie coś jak pavlova :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodkości, cudowne zdjęcia!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam kiedyś i było pyszne, a ten bałagan dodatkowo wspaniale wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędnie to wygląda;)Nabrałam apetytu na widok tego deseru;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaaaa... uwielbiam go!
    ale obłędne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, jak ślicznie wygląda !
    MNIAM : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Eton mess chodzi mi po głowie od bardzo, bardzo dawna:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
ZDJĘCIA I TEKSTY MOJEGO AUTORSTWA - CHYBA, ŻE ZAZNACZONO INACZEJ. LINKUJ, JEŚLI KORZYSTASZ. Obsługiwane przez usługę Blogger.