Ostatnio pokazywałam Wam przepis na tartę z truskawkami, dziś natomiast podzielę się pomysłem na przepyszne ciasteczka, jakie zrobiłam z resztek po poprzednim wypieku. Tak właściwie to są to tartaletki, ale według mnie wyglądają bardziej na ciasteczka, więc niech tak już zostanie. ;-)
Pyszne kruche ciasto, biała czekolada i truskawki - to nie mogło się nie udać!
To banalnie prosty przepis, a efekt na pewno zadowoli każdego łasucha.
Składniki:
- 125 g mąki pszennej
- 40g cukru pudru
- 60 g margaryny
- 1 łyżka śmietany
- 1 żółtko
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- 1 łyżeczka masła
- 5 truskawek
Z mąki, cukru pudru, margaryny, śmietany i żółtka zagnieść kruche ciasto (można również zrobić to w malakserze). Następnie wylepić nim foremki do tartaletek i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 10-12 minut - do zezłocenia ciasta.
Wystudzone tartaletki wypełnić białą czekoladą rozpuszczoną z łyżeczką masła. Do każdej wetknąć połówkę truskawki, można także udekorować listkiem mięty. Odstawić do lodówki, aż czekolada zastygnie.
rety Magda! poczułam lato :)
OdpowiedzUsuńBiała czekolada, truskawki-czysta rozpusta i smakowita!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka takie ja jeden kęs.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Wspaniałe ciasteczka. Pyszne!
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie! ;)
OdpowiedzUsuńps. jakiej śmietany trzeba użyć?