środa, 11 marca 2015

Pieczona cieciorka

Bardzo lubię słone przekąski. Czipsy, paluszki, orzeszki i całą tę gamę drobnych chrupadeł, które nie dostarczają organizmowi nic poza kaloriami. No ale lubię, zwłaszcza w towarzystwie dobrego filmu - co ja na to poradzę? Ostatnio znalazłam jednak sposób, jak zmniejszyć ich zgubny wpływ na obwód mojego pasa. Sposób genialny w swej prostocie. 
Jak już wspominałam, bardzo lubię cieciorkę, więc pomysł upieczenia jej na chrupko wydał mi się bardzo kuszący. I faktycznie, to był strzał w dziesiątkę! Taka ciecierzyca to świetny zamiennik tłustych czipsów, w dodatku nieskomplikowany i niedrogi. Jak dla mnie - przekąska idealna!

Składniki:
- puszka cieciorki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- czerwona papryka (ostra lub słodka)
- sól

Cieciorkę odsączyć na sitku z zalewy i pozwolić jej trochę przeschnąć. Następnie wymieszać z oliwą i przyprawami. Rozłożyć równą warstwą na blaszce do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec ok. 40 minut, od czasu do czasu mieszając, by cieciorka równomiernie się podpiekła.

4 komentarze:

  1. UWIELBIAM! To jest 100, a nawet 10000 razy lepsze niż jakieś tam chipsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!
    I jaki latwy przepis!
    Ja tez kocham cieciorke...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne dla osób na diecie :) ps. sliczne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  4. to jedna z moich ulubionych przekąsek!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
ZDJĘCIA I TEKSTY MOJEGO AUTORSTWA - CHYBA, ŻE ZAZNACZONO INACZEJ. LINKUJ, JEŚLI KORZYSTASZ. Obsługiwane przez usługę Blogger.