Dziś miało miejsce bardzo ważne dla mnie wydarzenie - premiera wypieków mojego autorstwa i sygnowanych moją "marką". Jak już wspominałam, wypieki tworzę dla katowickiego bistro Lorneta z Meduzą. Miałam sporą tremę, nie byłam pewna, czy wszystko wyjdzie tak, jak chciałabym, żeby wyszło... Ale wygląda na to, że się udało. :-)
Z okazji Tłustego Czwartku przygotowałam babeczki waniliowe z marmoladą różaną, kremem i słodkim lukrowanym pączuszkiem, a także ciasto marchewkowe przekładane masą serkową i obłożone pomarańczami.
I chyba mogę uznać, że nie jest źle, bo marchewkowe do wieczora się wyprzedało. :-)
wspaniałe i życzę słodkich sukcesów...
OdpowiedzUsuńGratuluję! Prezentują się uroczo:)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie;)
OdpowiedzUsuńJak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńMuffiny świetne - super wykończenie na tłusty czwartek! Życzę powodzenia i trzymam kciuki za dalszą współpracę ;)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń