Uwielbiam tarty! Wszelkie. I na słodko, i na słono. Czasami jednak nie chce mi się ugniatać ciasta kruchego - jest z tym za dużo roboty. Któregoś dnia wpadłam więc na pomysł, że mogłabym zrobić tartę z ciasta francuskiego! I udało się. Tarta wyszła naprawdę smaczna, a jej wykonanie jest ekspresowe. Farsz można dowolnie modyfikować, wedle własnego podniebienia. Polecam!
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 500 g pieczarek
- 2 łyżki masła
- pół średniej cebuli
- pół szklanki mleka
- pół szklanki śmietany 12 lub 18%
- 2 duże jajka
- 150 g tartego sera
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle. Pieczarki obrać, pokroić i poddusić razem z cebulą. Dobrze doprawić. Ciasto francuskie rozwinąć i wyłożyć nim formę do zapiekania - boki muszą być dość wysokie. Podpiec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni aż do lekkiego zrumienienia - około 10-15 minut. Wyłożyć farsz pieczarkowy. Mleko, śmietanę i jajka dokładnie ze sobą wymieszać, przyprawić i zalać farsz. Wierzch posypać startym serem. Na górze można ułożyć dekoracyjne paski ciasta francuskiego. Tartę zapiekać jeszcze 20 minut w temperaturze 170 stopni.
Tarta na cieście francuskim jeszcze przede mną, ale Twoja stanowi doskonałą zachętę - wygląda tak apetycznie!
OdpowiedzUsuńPyszna tarta, ale cebule to dwie dodałam (i nadal nie było jej czuć) i jeszcze dwie papryki. W wersji ostrej polecam przyprawić tabasco. Gotową tartę można zresztą doprawić jeszcze ketchupem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z kuchni :)
jaka śmietana do tego? słodka, kwaśna, jak tłusta?
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę apetycznie!:)
Hmmm, mi się ciasto nie upiekło od spodu :( śmietana je rozmiękczyła :(
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo mi przykro, że nie wyszło tak dobrze! Postanowiłam zmodyfikować troszkę przepis, rozpoczynając od podpieczenia ciasta francuskiego - wtedy tak nie rozmięknie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń