Ostatnio ciągle piekę. Wypróbowuję różne przepisy w tempie dotąd niespotykanym. Zwyczajnie mam ochotę kulinarnie się powyżywać!
A dziś już z samego rana wyżywałam się na focacci, którą widziałam niedawno w jakimś kulinarnym programie i od razu zapragnęłam też takie puszyste cudo stworzyć. Oto i jest - u mnie aromatyzowane za pomocą oliwy z pomidorów suszonych (naprawdę nie warto jej wylewać!) i czosnku. Pieczywo to okazało się fantastyczną bazą do kanapek, a także do obiadu dla mojej mamy, która maczała jego kawałki w sosie z kurczaka. Pycha.
Składniki:
- 600 g mąki
- opakowanie (7 g) drożdży suchych
- 1 szklanka wody
- 100 ml mleka
- łyżeczka soli
- 5 łyżek oliwy (u mnie z pomidorów suszonych)
- 3 łyżki oliwy wymieszanej z ząbkiem czosnku do posmarowania
- zioła i sól morska do posypania
Mąkę, drożdże, wodę, mleko, sól i oliwę zagnieść na sprężyste ciasto - ręcznie lub za pomocą miksera. Pozostawić na godzinę w ciepłym miejscu do wyrastania - lub do czasu, aż podwoi objętość. Przełożyć do wysmarowanej oliwą lub wyłożonej papierem do pieczenia formy, trzonkiem drewnianej łyżki zrobić wgłębienia. Odstawić na pół godziny do ponownego wyrośnięcia. W tym czasie czosnek zetrzeć na tarce lub przecisnąć przez praskę i wymieszać z 3 łyżkami oliwy. Ciasto posmarować odcedzoną z czosnku oliwą, posypać solą morską i ziołami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni, piec 15-20 minut aż do zezłocenia się focacci.
Proszę mi napisać czy ta focaccia po upieczeniu i poźniej jest miękka czy sucha?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ala