Ostatnio po raz pierwszy od wieków kupiłam Nutellę. Pamiętam, że jako dzieci ja i brat zajadaliśmy się tym czekoladowym łakociem i traktowaliśmy go jak najlepszą nagrodę. Później jakoś jedzenie Nutelli przestało mi sprawiać taką frajdę. Ależ byłam zdziwiona, gdy kilka dni temu okazało się, jak bardzo mi ona smakuje! To było olśnienie, miałam ochotę zakrzyknąć: "Gdzie podziewałaś się całe moje dorosłe życie?!". ;-) Odkryłam Nutellę na nowo, ponownie się w niej zakochałam i czuję, że prędko jej nie porzucę - będzie wierną przyjaciółką każdego mojego gorszego dnia. ;-)
Nutella to jednak nie tylko smarowidło do świeżego chleba (choć w tej klasycznej wersji jest chyba najlepsza!) - to także fantastyczny składnik wypieków. Tym razem zapraszam Was na cudowny sernik, w którym wykorzystałam jej bogaty smak. Był przepyszny, wspaniale zaspokoił moją chętkę na coś czekoladowego! Polecam szczerze.
Składniki:
- 500 g twarogu sernikowego (u mnie Delfiko - pamiętajcie, że najlepsze są twarogi o wysokiej zawartości tłuszczu!)
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 150 g Nutelli
- opakowanie budyniu czekoladowego
- tabliczka mlecznej czekolady (u mnie Milka)
- 1 łyżeczka masła
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno z odrobiną soli. Żółtka zmiksować z cukrem na jasną, puszystą masę. Słoik z Nutellą wstawić do garnka z gorącą wodą, aby krem nabrał nieco luźniejszej konsystencji, a następnie dodać 150 g do ubitych żółtek. Następnie wmiksować po łyżce twaróg, pod koniec miksowania dodając proszek budyniowy. Do masy wmieszać delikatnie ubitą pianę z białek.
Tortownicę o średnicy 20 cm (u mnie 18, dlatego ciasto podczas pieczenia bardzo urosło, a potem opadło) wyłożyć papierem do pieczenia. Wlać masę, całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 165 stopni. Piec ok. 1 h. Studzić powoli w uchylonym piekarniku.
Wystudzony sernik polać czekoladą rozpuszczoną z łyżeczką masła. Odstawić na noc do lodówki, żeby stężał - najlepiej smakuje jednak w temperaturze pokojowej.
Nutella w serniku *.* Bajka ! Uwielbiam nutellę choć solo jest straszliwie słodka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię nutelli i nie wiem czy ten sernik by mi posmakował, ale wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńo matulu! jeju, jeju, jeju! co za rozkosz. mam akurat słoiczek nutelli w kuchni!
OdpowiedzUsuńMniam, nutella pyszna jest, a sernik z nią pewnie jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na zdjęcia i się rozpływam :) Ten sernik to istny cud!
OdpowiedzUsuńCo za słodycz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na kruche ciasteczka
Na taki serniczek to ja zawsze się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa Nutelli też od dzieciństwa nie jadłam i może przeszedł czas, żeby odnowić tą znajomość. Patrząc na Twój sernik mam na to wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńPyszny, wilgotny, wcale nie jest zbyt słodki, nawet w te upały :)
OdpowiedzUsuń